Winogronowa Fanta

Yeah, yeah

Piję winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter

Pije winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter

Na mojej drodze chyba Bóg ustawił ludzi
Każdy kolejny nie pozwalał bym się zgubił
Po dzień dzisiejszy jeszcze od czasów zerówy
Po to bym teraz mógł na majku o tym mówić

Więc dziena, dziena - trenerom za to, że teraz biegam, biegam
Moja bieżnia to scena, scena, nowych medali już nie ma, nie ma
Jest wena, wena - kolejne numery nie dema, dema
Siemano rapery, to nowa era - tak się składa, że właśnie jestem w niej

Stale rzucam te wokale na beat, czuje muzykę inaczej jak nikt
Nauczyciele z szkoły muzycznej bez przerwy powtarzali mi
Więcej pracy i to osiągniesz
Masz to czego nie ma nikt, a resztę możesz zdobyć swobodnie! (yeah)

Piję winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter

Pije winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter

Dziękuje za każdy dzień - za rodzinę, za ziomali, zdrowie też
Wielu ludzi chciałoby też tyle mieć
Co marudzisz, że twoje życie jest złe?
Nie porzucę pasji
Którą jest rap - zawsze czytam na nagrobku zioma od paru lat
Dzisiaj nagrałbym z nim numer, to co kocham na max
Niepełnosprawność i wózek nie zabrała życia barw

Dlaczego patrzę, nie widzę? Dlaczego patrzę, nie widzę?
Anioły są tu na ziemi, poszukuj serc, a nie skrzydeł
Moje siostry to są bohaterki na sto dwa
Przeszczep przyjął się na sto pro
Tak się cieszę mordo z tego, że je mam

Święta to był dla mnie pogrom
Chciałem się podzielić, ja bym życie dał
Sama w tym szpitalu, sama - ból, cierpienie, sama - czemu to nie ja?
Bogu dzięki wszystko dobrze, teraz mogę pisać o tym nowy track
Mogę popijać tą fantę, patrzeć jak budzi się świat

Piję winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter

Pije winogronową fantę
Proste przemyślenia nad ranem, kilka minut po czwartej
Wiem, że chwile są wiele warte
Dzięki małym krokom kiedyś, teraz opuściłem parter



Credits
Writer(s): Norbert Sopylo, Wessel Okkes
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link