Bródny

Przyjdź, usłysz mego serca szloch
Który tak przeraża ludzi wokół mnie
Bo muszą zacząć myśleć
Kiedy kochali ostatni raz
Całe życie jestem sam
I cały świat ma w dupie dwoje nas
Przestać ranić chcę
Czy uciekniesz, gdy poznasz mnie

Strach to najgorsze, co zdarza się nam
To tylko skowyt naszych serc, gdy siebie nam brak

Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć
Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć

Wiem, że za słaby byłem gdy
Tylko czas dzielił dwoje naszych serc
Czy mogę jednak liczyć
Na drugiej szansy smak
Wciąż żałuję tamtych lat
Gdy dwoje nas miłości uczyło się
Tylko jeden dzień
Czy zaufasz znów, czekam tu

Strach to najgorsze, co zdarza się nam
To tylko skowyt naszych serc, gdy siebie nam brak

Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć
Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć

Lęk przed utratą twarzy gdzieś
Więził mnie - zabierał Tobie części mnie
Po co mi te szczyty
Gdy Ciebie nie ma tu
Dwóch kumpli jeszcze mam
I jakoś czas zabijam prozą dnia
Jeśli kochasz już
Doceń to, co masz - nie mów bzdur

Strach to najgorsze, co zdarza się nam
To tylko skowyt naszych serc, gdy siebie nam brak

Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć
Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć

Czy mogę więcej chcieć od Ciebie
Czy mogę więcej chcieć od siebie
Czy mogę więcej chcieć gdy nie mam nic
Tylko ślady Twoich stóp prowadzą mnie

Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć
Tylko Ciebie chcę
Tylko nie mogę Cię mieć



Credits
Writer(s): Aleksander Dmowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link