Ostatnia piosenka o tobie

Usuwając wspólne zdjęcia
Czy Ty jeszcze mnie pamiętasz
Tak jak ja zapamiętałem Cię
Koncert nocą dom i pies
Mam bałagan w swojej głowie
No bo myślę znów o Tobie
Myślę jak naprawić wszystko i
Czego brakowało mi

Może nie wiesz to zraniło mnie
Czasem brzydzę w lustro spojrzeć się
Czasem chciałbym się kimś innym stać
Żeby satysfakcję Tobie dać

I czasem też podziwiam Cię
Za te dwa słowa "Kocham Cię"
No bo w sumie kto by chciał
Na pewno nie ja

Czemu mówisz, "Tak" gdy wiem, że nie
Już nie musisz dłużej kłamać nie
Już nie musisz na mnie patrzeć idź do kogo chcesz
Obiecuję to ostatnia jest

Piosenka o Tobie
Piosenka o Tobie

Piosenka o Tobie

Ciągle truję się myślami
Chciałbym w końcu to zostawić
Chciałbym w końcu już pozbierać się
Przestać śpiewać o tym jak mi źle
Lecz jak bumerang to wciąż wraca
Wciąż otwiera się ta rana
Czasem w środku nocy budzi mnie
Widok Ciebie razem z nim domem w górach i psem

Czemu mówisz, "Tak" gdy wiem, że nie
Już nie musisz dłużej kłamać nie
Już nie musisz na mnie patrzeć idź do kogo chcesz
Obiecuję to ostatnia jest

Piosenka o Tobie
Piosenka o Tobie

Zaufanie raz złamane
Nigdy nie będzie odbudowane
Nawet jeśli z innym będziesz
Proszę nigdy nie kłam więcej
Proszę nigdy nie kłam więcej
Proszę nigdy nie kłam więcej

Czemu mówisz, "Tak" gdy wiem, że nie (już wiem, że nie)
Już nie musisz dłużej kłamać nie
Już nie musisz na mnie patrzeć idź do kogo chcesz
Obiecuję to ostatnia jest

Piosenka o Tobie
Piosenka o Tobie

Piosenka o Tobie



Credits
Writer(s): Kamil Kempiński
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link