WOLNOŚĆ
Na zmianę Thugger i Savage, dzwonię
Bo auto ma jeden z głośniejszych silników
Zegar mi tyka
Playlista się zmienia i leci artysta ten co mnie nie lubi
Przepraszam z góry, że o tym nawijam w tych wersach, bo pewnie znowu się wkurwi
Co za pojebane czasy, zamiast pomagać plujemy na braci
A braci się traci, a traci się pengę
Chuja ci dadzą, nie podadzą rękę
Za inne zdanie rozjebią ci, uh
Za inne zdanie rozjebią ci szczękę, rękę, głowę
I jeszcze zabiją jeśli komuś powiesz
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść,
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Pierdolić władzę i pierdolić rząd, mocniej jeszcze ludzi, co to łykają
Przepraszam Boże, że łamię dekalog, ale wycierają mordę naszą wiarą
Wyrzucam w muzyce złość, wolę to niż komuś najebać pałą
Życie znowu da-daje nam w kość
Ale trzeba przeciwstawić się wszelkim zasadzkom, uh
Pierdolę lewo i prawo, nie wszystko malowane jest na czarno i biało
Z jednej i z drugiej malują poglądy dzieciakom, żeby im się opłacało
Prosta zasada - jeśli ktoś jest zjebem, no to kurwa będzie zjebem
Nie ważna płeć, kolor czy przekonania, każdy z nas jest człowiekiem
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Bo auto ma jeden z głośniejszych silników
Zegar mi tyka
Playlista się zmienia i leci artysta ten co mnie nie lubi
Przepraszam z góry, że o tym nawijam w tych wersach, bo pewnie znowu się wkurwi
Co za pojebane czasy, zamiast pomagać plujemy na braci
A braci się traci, a traci się pengę
Chuja ci dadzą, nie podadzą rękę
Za inne zdanie rozjebią ci, uh
Za inne zdanie rozjebią ci szczękę, rękę, głowę
I jeszcze zabiją jeśli komuś powiesz
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść,
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Pierdolić władzę i pierdolić rząd, mocniej jeszcze ludzi, co to łykają
Przepraszam Boże, że łamię dekalog, ale wycierają mordę naszą wiarą
Wyrzucam w muzyce złość, wolę to niż komuś najebać pałą
Życie znowu da-daje nam w kość
Ale trzeba przeciwstawić się wszelkim zasadzkom, uh
Pierdolę lewo i prawo, nie wszystko malowane jest na czarno i biało
Z jednej i z drugiej malują poglądy dzieciakom, żeby im się opłacało
Prosta zasada - jeśli ktoś jest zjebem, no to kurwa będzie zjebem
Nie ważna płeć, kolor czy przekonania, każdy z nas jest człowiekiem
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Patrzę na ludzi, a nie widzę ich
Krzywdą się karmią te przebrzydłe psy
Stoją żołnierze gotowi by iść
Chcemy wolności, nie rozlewu krwi, huh, huh
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Yeah, yeah, yeah, yeah, chcemy wolności, nie rozlewu krwi
Credits
Writer(s): Michał Rychlik, Jan Podkowa, Papabless
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.