Lubię duchy
Lubię czasem mieć w czubie
lubię iść aż się zgubię
gdzie się pejzaż otwiera
tam zabieram z sobą Tetmajera
lubię gdy mnie nie minie
przeciąg wiatru w kominie
mieć pod ręką się przyda
Słowackiego wtedy i Norwida
Słowackiego i Norwida
jeszcze bardziej lubię
to nie moja wina
czytać ci Puszkina
jeszcze bardziej lubię
gdy mi świat doskwiera
czytać ci Moliera
chciałbym być z tobą zawsze
miałbym znaczenie zbawcze
tylko Pieśń nad Pieśniami
słychać wciąż by było między nami
chciałbym na suchej łące
leżeć
patrzeć na słońce
gdy nas mocno opala
to ochłody szukać u Mistrala
szukać u Mistrala
jeszcze bardziej chciałbym
aż mnie ktoś zatrzyma
czytać ci Tuwima
jeszcze bardziej chciałbym
czy w tym jest coś złego
czytać ci Goethego
duchy duchy krążą tu
szepcą cicho we mgle
słowo po słowie wywołujemy je
duchów duchów nie bój się
nie ma co się ich bać
nie chcą wystraszyć takich jak ty i ja
jeszcze chciałbym byś moja miła
nigdy mną już nie pogardziła
bardzo byłoby szkoda
stracić i Verlaine'a i Rimbauda
i Verlaine'a i Rimbauda
lecz najbardziej chciałbym
co komu do tego
czytać ci Dantego
lecz najbardziej chciałbym
gdy na płacz się zbiera
czytać ci Homera
lubię iść aż się zgubię
gdzie się pejzaż otwiera
tam zabieram z sobą Tetmajera
lubię gdy mnie nie minie
przeciąg wiatru w kominie
mieć pod ręką się przyda
Słowackiego wtedy i Norwida
Słowackiego i Norwida
jeszcze bardziej lubię
to nie moja wina
czytać ci Puszkina
jeszcze bardziej lubię
gdy mi świat doskwiera
czytać ci Moliera
chciałbym być z tobą zawsze
miałbym znaczenie zbawcze
tylko Pieśń nad Pieśniami
słychać wciąż by było między nami
chciałbym na suchej łące
leżeć
patrzeć na słońce
gdy nas mocno opala
to ochłody szukać u Mistrala
szukać u Mistrala
jeszcze bardziej chciałbym
aż mnie ktoś zatrzyma
czytać ci Tuwima
jeszcze bardziej chciałbym
czy w tym jest coś złego
czytać ci Goethego
duchy duchy krążą tu
szepcą cicho we mgle
słowo po słowie wywołujemy je
duchów duchów nie bój się
nie ma co się ich bać
nie chcą wystraszyć takich jak ty i ja
jeszcze chciałbym byś moja miła
nigdy mną już nie pogardziła
bardzo byłoby szkoda
stracić i Verlaine'a i Rimbauda
i Verlaine'a i Rimbauda
lecz najbardziej chciałbym
co komu do tego
czytać ci Dantego
lecz najbardziej chciałbym
gdy na płacz się zbiera
czytać ci Homera
Credits
Writer(s): Grzegorz Jerzy Turnau, Michal Wojciech Zablocki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.