Bądź moim słońcem

Mówisz, że świat Twój jak cukierek
Rozwijasz ten papierek
I myślisz, że już przecież coś wiesz
A myśli które miewasz w swojej głowie
Nie pozwalają Ci zapomnieć
Tych wszystkich słów i snów co mówią precz

Dlatego bądź moim słońcem za dnia
Ucieczką w noc bym nie budził się sam
Porankiem, który czeka biegu dnia
Dlatego bądź tak zwyczajnie jak ja

Chcesz wierzyć i życiem się nacieszyć
Czasami sobie zgrzeszyć
Pomyśleć, że, tan świat, jest Cię wart
A jednak Ty dniami i nocami
Wciąż błądzisz między łzami
Bo w sercu mróz burza i grad

Dlatego bądź moim słońcem za dnia
Ucieczką w noc bym nie budził się sam
Porankiem, który czeka biegu dnia
Dlatego bądź tak zwyczajnie jak ja

Dlatego bądź moim słońcem za dnia
Ucieczką w noc bym nie budził się sam
Porankiem, który czeka biegu dnia
Dlatego bądź tak zwyczajnie jak ja

Dlatego bądź tak zwyczajnie jak ja
Dlatego bądź tak zwyczajnie jak ja