BYE BYE BYE
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kiedy wjeżdżamy do miasta jest ruch
Wiele się tu nie zmienia jakby pokrył je kurz
Jeśli chcesz coś zarobić no to staniesz na róg
Oby tylko w tej chwili mógł zobaczyć cię Bóg
Głowy pozamykane są dokładnie na klucz
Prawie każdy boi się postawić nogę za próg
Mnie wytykali palcem, teraz patrzcie na mój
Chcę żeby te dzieciaki miały na życie głód (let's go)
Gdzie chcesz granice to tylko ściema (to tylko ściema)
Tak jest drugiego takiego nie ma
Patrz się w lustro on ma szanse dojrzeć
Patrz się, nie przejmuj się wagą spojrzeń
Czas leci szybko tak jak Panamera
Obyś nie jechał w niej w roli pasażera
Tylko bokiem w zakręty kontrola
Życie trzymane mocno w łapach jak kiera
A ty wyjdź stąd
Nie pozwolę pluć ci na nazwisko
Rzucam to by mieli drogą czystą
Jeśli źle im życzysz spadniesz nisko, szybko
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Wracam z trasy moje myśli wszystkie czyste
Oblała je woda, no bo ogień każdy występ
Stoję tu i mają mnie tu za artystę
Gdyby nie muzyka stał na rogu bym do dziś dzień
Śle do kochanych wrogów, bye, bye, bye
Jebany top chce podbijać kraj, ey
Śle do kochanych wrogów, bye, bye, bye
Jebany top usłany jest ludźmi w maskach
Zamknij oczy teraz posłuchaj mnie dobrze
To co powiem zaraz wydaje się proste
Dla wielu z nich pewnie jest już nieistotne
Bo dla tych wielu sumienie stało się niewygodne
Łap za każdy nowy dzień, łap marzenia
Jest tylu skurwysynów co chciałoby tu namieszać, ey
Nie potrafią nic innego tylko ściemniać
Musisz uważać na hieny, bo przeklęta nasza ziemia jest
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kiedy wjeżdżamy do miasta jest ruch
Wiele się tu nie zmienia jakby pokrył je kurz
Jeśli chcesz coś zarobić no to staniesz na róg
Oby tylko w tej chwili mógł zobaczyć cię Bóg
Głowy pozamykane są dokładnie na klucz
Prawie każdy boi się postawić nogę za próg
Mnie wytykali palcem, teraz patrzcie na mój
Chcę żeby te dzieciaki miały na życie głód (let's go)
Gdzie chcesz granice to tylko ściema (to tylko ściema)
Tak jest drugiego takiego nie ma
Patrz się w lustro on ma szanse dojrzeć
Patrz się, nie przejmuj się wagą spojrzeń
Czas leci szybko tak jak Panamera
Obyś nie jechał w niej w roli pasażera
Tylko bokiem w zakręty kontrola
Życie trzymane mocno w łapach jak kiera
A ty wyjdź stąd
Nie pozwolę pluć ci na nazwisko
Rzucam to by mieli drogą czystą
Jeśli źle im życzysz spadniesz nisko, szybko
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Wracam z trasy moje myśli wszystkie czyste
Oblała je woda, no bo ogień każdy występ
Stoję tu i mają mnie tu za artystę
Gdyby nie muzyka stał na rogu bym do dziś dzień
Śle do kochanych wrogów, bye, bye, bye
Jebany top chce podbijać kraj, ey
Śle do kochanych wrogów, bye, bye, bye
Jebany top usłany jest ludźmi w maskach
Zamknij oczy teraz posłuchaj mnie dobrze
To co powiem zaraz wydaje się proste
Dla wielu z nich pewnie jest już nieistotne
Bo dla tych wielu sumienie stało się niewygodne
Łap za każdy nowy dzień, łap marzenia
Jest tylu skurwysynów co chciałoby tu namieszać, ey
Nie potrafią nic innego tylko ściemniać
Musisz uważać na hieny, bo przeklęta nasza ziemia jest
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Kolejny dzień, myśli czyste jak woda
To trafia w serca, a nie na okładkę Vogue'a
A do reszty to machamy - bye, bye, bye
Polecą tam gdzie ich zaprowadzi moda
Credits
Writer(s): Norbert Sopylo, Przemyslaw Michalski, Hubert Polinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.