Werter

Ja powinienem mieć depresję
Ale nie mam ani czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
Nie chodzę na gym, a na klatę sporo wezmę
Tydzień ma za mało dni, doba za mało godzin
Zakręty jak w Tokyo Drift, możesz nie wyrobić
W baniach szeleszczą nam głosy, jak przez walkie-talkie
I nie mogę pozwolić, żeby wzięły mnie w obroty

Ja, chcę od siebie wiele więcej
Znam takich, co by się pocięli za wbitę na backstage
I takich, co by cię pocięli za logo na metce
Czasem ich rozumiem, ale nie pojmuję częściej
Tak samo lecą nam sekundy i minuty
Niektórzy wyglądają spoko, lecz to żywe trupy
Łapię chmury, a nade mną wysoki sufit
To górna póła, więc się musi tutaj dużo kurzyć

Ja powinienem mieć depresję
Ale nie mam ani czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
Nie chodzę na gym, a na klatę sporo wezmę
Wezmę, ja, ja to nie młody Werter
Ani nie mam na to czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
A powinienem mieć depresję
Ja to nie młody Werter

Jeden hydroksyzyna garściami do ryja
Drugi to PR, zna się na różnych specyfikach
Właśnie na sesji u pani psycholog
Rozkminił wszystkie za i przeciw, co oni pierdolą?
Dwie stówy w błoto, ona wydaje kolejne koło na botoks
Bo to jak ją widzą, to dla niej największy kłopot
Wokół tyle zła, że się ma wszystkiego potąd
A najebany cham znów myśli, że jest poliglotą

Ja powinienem mieć depresję
Ale nie mam ani czasu, ani mi się nie chce
Czasami aż za wiele narzucam sobie na backpack
Ale nie zarzucisz, że się pojebały lejce
Czekam tyle, poczekam jeszcze chwile
No, bo czemu by nie, te linie kręcą mnie jak spinner
To całe moje życie, całe moje imię
Tak sobie kiedyś wymyśliłem
Ja to nie młody Werter

Ja powinienem mieć depresję
Ale nie mam ani czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
Nie chodzę na gym, a na klatę sporo wezmę
Wezmę, yeah, ja to nie młody Werter
Ani nie mam na to czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
A powinienem mieć depresję
Ja to nie młody Werter

Ja powinienem mieć depresję
Ale nie mam ani czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
Nie chodzę na gym, a na klatę sporo wezmę
Wezmę, ja, ja to nie młody Werter
Ani nie mam na to czasu, ani mi się nie chce
Porysowane głowy, wóda, prochy, ile jeszcze?
A powinienem mieć depresję
Ja to nie młody Werter



Credits
Writer(s): Szymon Kacper Zbronski, Wilhelm Schiller
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link