Full narutal
Jestem oazą spokoju
Jebany wagon pełny pierdolonych mnichów tybetańskich, kurwa
Za gnoja piguły goniłem, tak poznałem drugą dziewczynę (mua)
Ale to w sumie historia na całkiem nie taką porytą rozkminę
Druga w nocy, trzecia w nocy, kurwa, gorący Siemens
Stali pod oknem debile i tarabanili po amfetaminę
Koniec, (ej) obiecywałem to sobie (ej)
Tylko naturalny towiec (ej)
Mniej, mniej, mniej kundli na moim ogonie
Ty jak opylasz dzieciakom, to liczy się tylko ten banknot
Jedyne co mogę ci pomóc, to kurwa leczenie urynoterapią
Z mordy pisuar, dla mnie to szok jak dual
Drewniany rok jak Gural
Siedzę sobie, kurwa, medytuję w lesie
Czekam na koncerty w moim ulubionym dresie, jak na kwasie
Planeta cierpi zalana po brzegi betonem, w morzu dryfuje plastik
Moja cierpliwość topi się jak na biegunie lodowiec
Od twojej pustej gadki
Jointy tylko full natural, tylko full natural
Weź farbę do łapy i pierdolnij taki mural
Panny tylko full natural, tylko full natural
Jak dostanie do japy coś to nigdy nie wypluwa
Ziomki tylko full natural, tylko full natural
Pozujesz na kogoś to od razu cię odpulam
Rapsy tylko full natural, tylko full natural
Bo za dużo kłamców wykarmiła ta kultura
Unimil załóż na mikrofon
Twoje liryki są prawdziwe niczym silikon
Kolorowi chłopcy poklejeni z polimerów
Starzy trueschoolowcy wymyślają tak raperów
To nic by nie dało, nie dało by nic jak Mario
Bieganie tu z nabitą klamką
Co drugi na klipie to co to nie on jak jebany Sicario
Powykręcane te japy do koki, to sypią ci na pewno fetę
To tak naturalne jakby JKM-a witali brawami na wiecu LGBT
Plus to jak na bletę skun, polej mi setę wód
Daj mnie na loop, to jakby USADĘ usadowić na KSW
Www, wypierdalaj morda stąd
Jak udajesz kogoś kim nie jesteś, kropka, com
Slash, jebać potwierdzaczy
Jointy tylko full natural, tylko full natural
Weź farbę do łapy i pierdolnij taki mural
Panny tylko full natural, tylko full natural
Jak dostanie do japy coś to nigdy nie wypluwa
Ziomki tylko full natural, tylko full natural
Pozujesz na kogoś to od razu cię odmulam
Rapsy tylko full natural, tylko full natural
Bo za dużo kłamców wykarmiła ta kultura
Jebany wagon pełny pierdolonych mnichów tybetańskich, kurwa
Za gnoja piguły goniłem, tak poznałem drugą dziewczynę (mua)
Ale to w sumie historia na całkiem nie taką porytą rozkminę
Druga w nocy, trzecia w nocy, kurwa, gorący Siemens
Stali pod oknem debile i tarabanili po amfetaminę
Koniec, (ej) obiecywałem to sobie (ej)
Tylko naturalny towiec (ej)
Mniej, mniej, mniej kundli na moim ogonie
Ty jak opylasz dzieciakom, to liczy się tylko ten banknot
Jedyne co mogę ci pomóc, to kurwa leczenie urynoterapią
Z mordy pisuar, dla mnie to szok jak dual
Drewniany rok jak Gural
Siedzę sobie, kurwa, medytuję w lesie
Czekam na koncerty w moim ulubionym dresie, jak na kwasie
Planeta cierpi zalana po brzegi betonem, w morzu dryfuje plastik
Moja cierpliwość topi się jak na biegunie lodowiec
Od twojej pustej gadki
Jointy tylko full natural, tylko full natural
Weź farbę do łapy i pierdolnij taki mural
Panny tylko full natural, tylko full natural
Jak dostanie do japy coś to nigdy nie wypluwa
Ziomki tylko full natural, tylko full natural
Pozujesz na kogoś to od razu cię odpulam
Rapsy tylko full natural, tylko full natural
Bo za dużo kłamców wykarmiła ta kultura
Unimil załóż na mikrofon
Twoje liryki są prawdziwe niczym silikon
Kolorowi chłopcy poklejeni z polimerów
Starzy trueschoolowcy wymyślają tak raperów
To nic by nie dało, nie dało by nic jak Mario
Bieganie tu z nabitą klamką
Co drugi na klipie to co to nie on jak jebany Sicario
Powykręcane te japy do koki, to sypią ci na pewno fetę
To tak naturalne jakby JKM-a witali brawami na wiecu LGBT
Plus to jak na bletę skun, polej mi setę wód
Daj mnie na loop, to jakby USADĘ usadowić na KSW
Www, wypierdalaj morda stąd
Jak udajesz kogoś kim nie jesteś, kropka, com
Slash, jebać potwierdzaczy
Jointy tylko full natural, tylko full natural
Weź farbę do łapy i pierdolnij taki mural
Panny tylko full natural, tylko full natural
Jak dostanie do japy coś to nigdy nie wypluwa
Ziomki tylko full natural, tylko full natural
Pozujesz na kogoś to od razu cię odmulam
Rapsy tylko full natural, tylko full natural
Bo za dużo kłamców wykarmiła ta kultura
Credits
Writer(s): Kamil Eugeniusz Pisarski, Przemyslaw Bychowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.