ANAKAO
Uh, uh
Yeah, yeah
Chwyta mnie ten blask, o, rozkłada na cztery strony
Przed oczami las rąk, kilka schodów stromych
Maluję ten świat, o, po swojemu jak ikony
Życia biegiem gasną, pozostaje pamięć po nich
Bawi kino na słaby dzień, sączę wino, jakoś to jest
Mam demony na bani, yeah
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Kurwa
Słychać mnie w dzienniku wyzwań, opisuję tutaj mój dar
Tyle jeszcze do odkrycia, na piedestale misja
Świat mam u stóp, słuchaj o mnie wszerz i w dal
Zamawiam dyliżans, jestem ponad czas (ponad czas)
Całkiem sam (całkiem sam)
Na tej chmurze ja (na tej chmurze ja)
Całkiem sam (całkiem sam)
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Yeah, yeah
Chwyta mnie ten blask, o, rozkłada na cztery strony
Przed oczami las rąk, kilka schodów stromych
Maluję ten świat, o, po swojemu jak ikony
Życia biegiem gasną, pozostaje pamięć po nich
Bawi kino na słaby dzień, sączę wino, jakoś to jest
Mam demony na bani, yeah
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Kurwa
Słychać mnie w dzienniku wyzwań, opisuję tutaj mój dar
Tyle jeszcze do odkrycia, na piedestale misja
Świat mam u stóp, słuchaj o mnie wszerz i w dal
Zamawiam dyliżans, jestem ponad czas (ponad czas)
Całkiem sam (całkiem sam)
Na tej chmurze ja (na tej chmurze ja)
Całkiem sam (całkiem sam)
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Chcę wykrzyczeć z siebie ten szept
I patrzę w dal jak chwila zabija
Umyka przez palce, tak bardzo chcę to pisać
I patrzę w dal jak chwila zabija, umyka przez palce
Ja w tym całkiem sam, ja w tym całkiem sam
Credits
Writer(s): Lukasz Rozmyslowski, Tymoteusz Bucki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.