Polskiej Kobiecie

Stoisz w oknie, dziecinko
I patrzysz za tłumem
Oni idą, ci nowi powstańcy
To nie Twoja wojna,
Ale marzysz by walczyć

W pierwszym szeregu i dostać gazem
Wykrzyczeć z siebie całą nienawiść
Nie martwić się deszczem i listopadem

A Ty za firanką chowasz się skrzętnie
I boisz się, że oślepi Cię szczęście
A Ty za firanką chowasz się skrzętnie
I boisz się, że oślepi Cię...

Biała niewinność
Pokryta wielką skazą
Już nikt i nic nie może może Cię zranić
Tak łatwo byłoby się rzucić na szaniec
Stopisz się z tłumem i już Cię nie będzie

W śmietniku historii zajmij swe miejsce
Lub zostań w domu, stać Cię na więcej?
Od zawsze było Ci pisane nieszczęście



Credits
Writer(s): Aleksandra Koczurko
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link