Bazyliszek

Nie spoglądam w górę, nie spoglądam w dół
Nie spoglądaj na mnie, gdy oko jak płatki róż
Nie spoglądam w górę, nie spoglądam w dół
Nie spoglądaj na mnie, kiedy idę w stronę bóstw
Nie spoglądam w górę, nie spoglądam w dół
Nie spoglądaj na mnie, gdy puls bije według nut
Nie spoglądam w górę, nie spoglądam w dół
Nawet jeśli jest to nowość dzisiaj ujrzysz tylko chłód

Wszystko mija jednak teraz trochę wolniej
Moneta między palcami wiruje jak na zewnątrz snowflake
Te tańce to nie problem
Bass uderza jak na oślep
Ja chyba chwilę odpocznę
Może za chwilę ochłonę
Gdy tytoń wilgoć chłonie wyciągam kolejną porcję
Zapytaj mnie o co chcesz wymieniłem z porcelany zbroję
Wasze języki jak pistolety, ale diament odbija ołowiane naboje
Patrzysz na mnie jak na smoka dziwko
Wy jak węże w meduzy koronie, augh

Nie spoglądałem w dół, bo bałem się upadku
Nie spoglądałem w górę, bo z niej byłby bardziej bolesny
Nie spoglądałem w dół, bo bałem się upadku
Ale to czy spadnę jest kwestią przypadku

Hades na każdego czeka jednak u mnie zero strachu
Moim planem nieśmiertelność
Od wschodu aż po zachód
Moim planem nie spiżowy, a z ludzkiej pamięci posąg
A więc wiesz już co ja robię, kiedy niedostępny status
Pozbawiam się czasu by w przyszłości go zdobywać
Mam 3 godziny by kimać i resztę, by się rozwijać
Czasem zapalimy spliffa
Raczej nie pijam wina
Czasem zapalimy spliffa
Oczy jak u bazyliszka

Oczy jak u bazyliszka
Zaraz idę kimać
Boli łeb, złe sny, to nie kres, co za wstyd
Boli łeb, muszę stać się lepszy
Oczy jak u bazyliszka
Zaraz idę kimać
Sen, praca, sen, spliff, sen, praca, sen, spliff
Sen, praca, sen, zmiana

Chyba jest zaćmienie Słońca bowiem znika moja ryba
Skorpion łaknął tego dawno no i wychodzi z ukrycia
Przeciąga po kartce kolcem, wszystko przy blasku Księżyca
Przeciąga po kartce kolcem i budzi mnie nagła cisza

Nie spoglądałem w górę, nie spoglądałem w dół
Nie spoglądaj na mnie, gdy oko jak płatki róż
Nie spoglądałem w górę, nie spoglądałem w dół
Nie spoglądaj na mnie, kiedy idę w stronę bóstw
Nie spoglądałem w górę, nie spoglądałem w dół
Nie spoglądaj na mnie, gdy puls bije według nut
Nie spoglądałem w górę, nie spoglądałem w dół
Nawet jeśli jest to nowość dzisiaj ujrzysz tylko chłód

Dzisiaj ujrzysz tylko chłód
Technika jak Michał Anioł przy czym z moich oczu mróz



Credits
Writer(s): Filip Mularczyk, Grzegorz świerczewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link