Polska 2k20

Wchodzę do sklepu tam
Małpek prawie brak
Od jutra dopadnie je
Podatkowy strzał
Wszystko po to byś ty
Na trzynastkę miał
Myślę jednak, że to
Wszystko jakiś wał
Jakiś wał!
Jakiś wał!

W aucie przemierzam kraj
Choć autostrad brak
Coś na sygnale gna
To BOR wymija
W radiu mówisz mi, że
Mogę skończyć źle
Jeśli dziś na drodze
Tęczę zobaczę!
Tęczę zobaczę!
Tęczę zobaczę!
Nie jestem Twoją własnością
Nie mów co robić mam
Nie jestem Twoją własnością
Myślę co myśleć mam
Nie jestem Twoją własnością
Wolny kraj, Wolna Polska
Nie jestem Twoją własnością

Wieczorem znowu w TV
Pani ze mnie drwi
Absurd obwieszcza mi
W kraju dobrobyt
Wchodzisz na mój profil
A tam mały zgrzyt
Zdjęcie otacza mi
Konstytucja to MY!
Konstytucja to MY!
Konstytucja to MY!

Nie jestem Twoją własnością
Nie mów co robić mam
Nie jestem Twoją własnością
Myślę co myśleć mam
Nie jestem Twoją własnością
Wolny kraj, Wolna Polska
Nie jestem Twoją własnością

Nie jestem Twoją własnością
Nie mów co robić mam
Nie jestem Twoją własnością
Myślę co myśleć mam
Nie jestem Twoją własnością
Wolny kraj, Wolna Polska
Nie jestem Twoją własnością



Credits
Writer(s): Jerzy Sobkowiak, Józef Ogrodowicz, Leszek Kierblewski, Marcin Wojciechowski, Nowaczyk Jakub
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link