Mruk

Auu, brzmieniowy orgazm
Auu, w sensie, że doszły mnie słuchy
Auu, brzmieniowy orgazm (jazda)
Auu, w sensie, że doszły mnie słuchy

Zapinam swoje pasy, co mają me plecaki (me plecaki)
Ustawiam moje mapy tak żebym nigdzie nie trafił
Podpina się mechanizm, prosto do mojej bani (mojej bani)
Żebym mając to wszystko ja się nadal mógł czuć nagi
Słuchawki bez przewodu, muzyka bez polotu (bez polotu)
W nich leci aż do zgonu bo nie mówi nic nikomu
Jak patrzę bez powodu, to obym znalazł powód (znalazł powód)
Pomimo wielu kroków czasem jeden bliżej grobu

Wszystko jest mokre jak mkniesz
Jak nie od potu no to może łez
Wszystko jest mokre jak mkniesz
Jak nie od potu no to może łez
Kiedyś to się bałem burzy, a teraz się burzy
Moja krew szaleje dla ludzi
A z taką się nigdy nie będę już nudził, auu

Nie uciekaj, jak widzisz duchy masz szczęście, a nie kurwa pecha
Jak czujesz mój oddech na karku to klepię po plecach
To nie świat Ci pokazał kły, to los się tak krzywo uśmiechał
Ty znowu gdzieś biegasz zalany
Ja spacer po wodzie i dojdę wszędzie tak
Jeśli tu trafisz, chodź z nami jak tylko potrafisz
Opadły Ci ręce to zabieraj łapy inaczej połamię Ci twoje schematy
Jeśli tu trafisz, chodź z nami jak tylko potrafisz
Opadły Ci ręce to zabieraj łapy inaczej połamię Ci twoje schematy
Niepokój w nocy, a nie trzymam już wcale warty
Choć straszy pod łóżkiem to jestem wiadomo ponad tym, i dzięki
Jedno jest pewne, choć nie wiem czy przez te piosenki
Nie przejdziesz po moim trupie no bo umrę wielki, auu

Zapinam swoje pasy, co mają me plecaki
Ustawiam moje mapy tak żebym nigdzie nie trafił
Podpina się mechanizm, prosto do mojej bani
Żebym mając to wszystko ja się nadal mógł czuć nagi

Numer jak pierwszy seks, pierwszy koncert
Krótki ale jaki konkret
Auu



Credits
Writer(s): Jakub Matjakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link