Słuchaj Bracie
Znowu, znowu nie śpię, nie mam tyle jeszcze
Zarabiamy w noc w noc, zarabiamy w dzień w dzień
Tylko jedno wyjście problemów jest więcej
Jak mam w tym bagnie zachować serce
Za momento non-stop (yeah)
Zawsze wracam na blok (yeah)
Tam gdzie topi się stok (yeah)
Mordo czasem mam dość (yeah)
Każdy mój ruch to część wielkiego planu
Duże ambicje jak z Polski do Stanów
Sprzedaje płytki dziś na Tidalu
Otwieram prezent prosto ze Stanów
Jestem z daleka, a chce zajść daleko
Ulica czeka, by ściągnąć mnie na dno
Ale się nie dam, wyszedłem niedawno
Ciągle ucieka czas, by odebrać im tron, ye
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Jeśli zamknięte drzwi to wchodzimy oknem
Nie przepuszczę szansy, bo jest tu rzadkim gościem
Zawsze marzyłem o tym jak na dworze mokłem
I chciałem mieć pełny portfel kiedy dorosnę
Mordo nie ufam im, moje grono wąskie
Znowu tracę wi-fi, wychodzę na koncert
Niedługo trzecia płyta spada na Polskę
Opiat zrobi mi bit położę melodie
J'ai encore des potos, courser par la police
Toujours en bas du blok attiré par le khalis
Chce życie jak Toto, widok na Napoli
Nic oprócz podium mnie nie zadowoli
To GCBW, be be
Zarobię, podzielę chlebem
Na boisku jak Eden, dadaj
Muszę być numerem jeden
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Zarabiamy w noc w noc, zarabiamy w dzień w dzień
Tylko jedno wyjście problemów jest więcej
Jak mam w tym bagnie zachować serce
Za momento non-stop (yeah)
Zawsze wracam na blok (yeah)
Tam gdzie topi się stok (yeah)
Mordo czasem mam dość (yeah)
Każdy mój ruch to część wielkiego planu
Duże ambicje jak z Polski do Stanów
Sprzedaje płytki dziś na Tidalu
Otwieram prezent prosto ze Stanów
Jestem z daleka, a chce zajść daleko
Ulica czeka, by ściągnąć mnie na dno
Ale się nie dam, wyszedłem niedawno
Ciągle ucieka czas, by odebrać im tron, ye
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Jeśli zamknięte drzwi to wchodzimy oknem
Nie przepuszczę szansy, bo jest tu rzadkim gościem
Zawsze marzyłem o tym jak na dworze mokłem
I chciałem mieć pełny portfel kiedy dorosnę
Mordo nie ufam im, moje grono wąskie
Znowu tracę wi-fi, wychodzę na koncert
Niedługo trzecia płyta spada na Polskę
Opiat zrobi mi bit położę melodie
J'ai encore des potos, courser par la police
Toujours en bas du blok attiré par le khalis
Chce życie jak Toto, widok na Napoli
Nic oprócz podium mnie nie zadowoli
To GCBW, be be
Zarobię, podzielę chlebem
Na boisku jak Eden, dadaj
Muszę być numerem jeden
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Znowu nie śpię bo mam miliony taktyk
I pomysłów jak się dostać na sam szczyt
Słuchaj bracie bo robimy to tak
Żeby nie było, mam plan tak, że każdemu wystarczy
Credits
Writer(s): Bartosz Krupka, Michal Edwin Razniewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.