Jeden Raz
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
ATZ
Kiedyś chciałem zajebać se kwas
Miewałem okazję nieraz ale bałem się zwiechy
Z Karolem mieliśmy czas gdzie psychodeliki
chodziły po głowie z dwa miechy
W lodówie czekały grzybki na odpowiedni dzień
Ale nigdy nie nadszedł, bałem się wtedy, że
Zje mnie własny cień
A własne potwory otworzą paszczę, by zjeść
Muszę myśli doświadczać, ale nie zamienię tego życia w Jackass
Tak jak relacji nie zamienię w Snapchat
Niektórym przydałby się na to zakaz
Nie mam się za kozaka, ale chętnie wpierdoliłbym komuś na ostro
Muszę zwyczajnie wylać na trackach, to co mnie męczy nadzwyczaj mocno
Ostatnio wpadłem nawet na pomysły na dziarę
Może niezbyt specjalne
Ale chyba nie boję się bólu, a boję się tego co nieodwracalne
Licze na to, że kminię co mi daje zyski, a co bywa nieopłacalne
Czemu niby mam bać się dogrywki, niewiedząc co to rzuty karne, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Chciałbym nie wstydzić się za odjebany kwas
Umieć po wszystkim spojrzeć w twarz, żeby filis mi nie gasł
Wziąć na tydzień raz opuścić melanż jako trzeźwy pan
Wrócić z kimś, nie sam, netflix, seks i spać
Mieć na jutro plan
Wyjść bez powiedzenia "pa"
Biegać o 3:32
Zjeść coś spicy bez mięsa
Oddać w swoją banię strzał
Na wsi zdala zamieszkać
Skierować wan do schroniska
Ze sobą wszystkie psy zabrać
Piątka dzieci, żona, ja
Własny ground
Wyjebać skalą overhype
Po ciele nie czuć upływu lat
Zbędna jest nikotyna (nikotyna)
Czemu mam tego nie zrobić?
Wszyscy są częścią historii
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
ATZ
Kiedyś chciałem zajebać se kwas
Miewałem okazję nieraz ale bałem się zwiechy
Z Karolem mieliśmy czas gdzie psychodeliki
chodziły po głowie z dwa miechy
W lodówie czekały grzybki na odpowiedni dzień
Ale nigdy nie nadszedł, bałem się wtedy, że
Zje mnie własny cień
A własne potwory otworzą paszczę, by zjeść
Muszę myśli doświadczać, ale nie zamienię tego życia w Jackass
Tak jak relacji nie zamienię w Snapchat
Niektórym przydałby się na to zakaz
Nie mam się za kozaka, ale chętnie wpierdoliłbym komuś na ostro
Muszę zwyczajnie wylać na trackach, to co mnie męczy nadzwyczaj mocno
Ostatnio wpadłem nawet na pomysły na dziarę
Może niezbyt specjalne
Ale chyba nie boję się bólu, a boję się tego co nieodwracalne
Licze na to, że kminię co mi daje zyski, a co bywa nieopłacalne
Czemu niby mam bać się dogrywki, niewiedząc co to rzuty karne, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Chciałbym nie wstydzić się za odjebany kwas
Umieć po wszystkim spojrzeć w twarz, żeby filis mi nie gasł
Wziąć na tydzień raz opuścić melanż jako trzeźwy pan
Wrócić z kimś, nie sam, netflix, seks i spać
Mieć na jutro plan
Wyjść bez powiedzenia "pa"
Biegać o 3:32
Zjeść coś spicy bez mięsa
Oddać w swoją banię strzał
Na wsi zdala zamieszkać
Skierować wan do schroniska
Ze sobą wszystkie psy zabrać
Piątka dzieci, żona, ja
Własny ground
Wyjebać skalą overhype
Po ciele nie czuć upływu lat
Zbędna jest nikotyna (nikotyna)
Czemu mam tego nie zrobić?
Wszyscy są częścią historii
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, typie
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Czemu niby mam nie zrobić tego chociaż jeden raz?
W sumie co mnie to obchodzi jak zareagujesz sam
W sumie co mnie to obchodzi, co
Więc dlaczego mam tego nie robić, co?
Credits
Writer(s): Pawel Stachowiak, Miron Dunikowski, Marceli Bober, Milosz Szymon Szymkowiak
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.