Na TikToku

No bo ja chcę tylko z Tobą być,
Tylko z Tobą być,
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic,
Nie liczy się już nic.

1)
On miał ją na oku i miał ją na TikToku, i
Lubił mieć ją w zasięgu swego wzroku by,
Była blisko i chciała robić wszystko gdy
Będzie leżeć na kanapie samochodu z nim.
Chyba właśnie zaczynała się wkręcać,
przyspieszenie tętna wciąga ją jak sekta.
Tu mała retrospekcja, do chwili gdy wymiękła,
Tak ją zbajerował, że by nawet nie uciekła.
Potem butelka z winem, z gwinta lepiej się pije,
Atmosfera sprawia, że chcesz by było jak najmilej.
I nieważne, że nie wypada tak dziewczynie,
Pokolenie tych porządnych raczej szybko nam wyginie.
Może na odwagę coś jej przemycił w winie?
Taki efekt trochę jaki jest po johimbinie,
Ona tak zauroczona, że odważnie płynie,
Myśl co chcesz, po prostu miło jest dziewczynie.

No bo ja chcę tylko z Tobą być,
Tylko z Tobą być,
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic,
Nie liczy się już nic.

2)
Ona za nim tak bardzo tęskni,
Uwierzyła w parę słodkich obietnic.
On nie zniknął, ale rzadko się odzywa
Taki friendzone, czytaj raczej defensywa.
Dlatego ona ciągle ze smartfonem siedzi,
Pisze mu, on czyta, lecz nie daje odpowiedzi.
Nawet koleżance już wyznała tak jak na spowiedzi,
Że zaczyna już żałować tamtej imprezy.
Powiadomienie, wysłał jej serduszko
I emotkę z kieliszkiem i wódką,
No i poszła, niech korzysta z życia,
Jak nie miłość, to chociaż kolega do picia.
Znowu odpłynęli, alko, dobra muza,
Szaro już od dymu no bo odpalany szlug od szluga,
On przysuwa się do niej w tych obłokach,
i mówi: "Wybacz, ale ja Cię chyba kocham".

No bo ja chcę tylko z Tobą być,
Tylko z Tobą być,
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic,
Nie liczy się już nic.



Credits
Writer(s): Maciej Bartlomiej Kielar
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link