WMTB

Jestem wkurwiony na ten przemysł, każdy robi to tak samo
Jestem antysystemowcem, cokolwiek by się nie działo
Buntowałem się przeciwko rapowaniu jak przystało
Wychodziłem przed szereg, gdy tego nie akceptowano
Każdy obok mnie jest świrem i ma wyjebane wrotki
Ja nie boję się ryzyka, chcę mieć stan wiecznej zamotki
Możesz wydać se trzy klipy i być ujebany w plotki
Nie jestem z tej samej gliny, nie mówisz o mnie to trzy kropki (ej)
I milczę, nie uczestniczę w tym nigdzie (nigdzie)
Skaczę do bitu w windzie, zbyt zturn up'owany w dziwce (dziwce)
Nie próbuj mnie okiełznać, walę bomby a nie liście
I wiem, że moje ciosy ciebie zabolą solidnie

Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża
Za-zaliczyłem taki progress, że kuwety nie ogarniasz
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża
Zaliczyłem taki progress, że kuwety nie ogarniasz

Powiedz na osiedlu, że wychodzi OIO płyta
Nie, nie, nie na żadnych featach, ze sceną jesteśmy kwita
Po-po-powiedz na osiedlu, że wychodzi OIO płyta
Nie, nie, nie na żadnych featach, ze sceną jesteśmy kwita

Chcę uprawiać seks jak Pamela Anderson i Tommy Lee
Z podkładem, byle nie na pokładzie tych rapowych świń
Przestraszyła mnie ta gra, wszyscy robią co powinni
Ubrani w populizm, Oki to nagi seksowny świr
Jebię tę branżę grubym fiutem, kurwa mać nie chodzę skrótem
Osiem lat nakurwiam dłutem, zawsze wyszukanym loopem
Dorastałem razem z Wu-Tang, wtedy też stworzyłem grupę
Czwartą zmianę z siódmym cudem, teraz wyjaśniam z Atutem
Staraj się zrozumieć proces, staram się zrozumieć sekret
Kiedy kładę z głowy werset, przybijam Ci nowy dekret
Branża tego nie rozumie, liczy słowa, liczy pensję
My swoją wizję zamieniamy na posesję (suko!)

Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża
Za-zaliczyłem taki progress, że kuwety nie ogarniasz
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Wkurwia mnie ta branża (wkurwia mnie na maksa)
Zaliczyłem taki progress, że kuwety nie ogarniasz

Padł ci system, pada system
Padają na mnie łzy ludzi, których kocham
Mam to na piśmie, wezwanie pilne (okey)
Nie stawiam się przed sądem, a składam ręce do Boga (o)
Przed nami duże rzeczy, jakbym wygrał w Lotto
Nie robię tego solo, działam w grupie OIO
Nie robię tego solo, działam w grupie OIO

(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)
(m-hym...)



Credits
Writer(s): Milosz Stepien, Igor Osmialowski, Adam Wisniewski, Oskar Kaminski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link