Cieszę się, że jestem

Samemu ciężko wszystkie myśli się układa
Dlatego warto czasem iść po cudzych śladach
Poobserwować w ciszy błędy innych ludzi
Czegoś od nich się nauczyć

Bo gdybym uparł się że wpław przepłynę morze
Nie słysząc wcześniej o tych co tonęli w wodzie
To pewnie teraz w wodorosty zaplątany
Biesiadowałbym z rybami

A tak to nadal cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę tęsknić jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze

Cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę śmiać się jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze

Wypada czasem zastanowić się dwa razy
By wszystko mogło zgodnie z planem się wydarzyć
I warto także cedzić słowa przez rozsądek
Jakiś nadać im porządek

Bo gdybym mówił że nietoperz zieje ogniem
Nie uczyniłoby to nietoperza smokiem
A tylko później mógłbym słyszeć od lekarzy
Że w kaftanie będzie mi do twarzy

Gdybym bezmyślnie wierzył w to że cuda czyni wiara
Nie słysząc o tym jak się skończył lot Ikara
To pewny marzeń pewnie skoczyłbym z balkonu
Z parasolką w roli spadochronu

Więc cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę tęsknić jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze

I ciągle cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę śmiać się jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze

Cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę tęsknić jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze

I ciągle cieszę się że jestem
Że nie zniknąłem z pierwszym deszczem
Że mogę śpiewać mogę śmiać się jeszcze
Że nie zabrało mnie powietrze



Credits
Writer(s): Bartlomiej Krolak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link