Ojojoj
Wow!
Wjeżdżam sobię pięknie, suki lubią wielkie
Sumy i koneksje, moje spodnie ciężkie
W kieszeni mam siedem zer
Pojebany vibe ten, też gniecie tobie łeb, łeb, łeb
(Łeb, łeb, łeb, łeb)
Mnożę sobię pengę, wjeżdżam se na pełnej
W każdą ścianę rozpiedalam yeah
Nie wierzę w internet, życie jest tak piękne
Wystarczy tylko wychylić łyk
Sobie latam tu, jak butterfly
Możesz gonić mnie, chuja kładę ah
Sobie latam uh, jak butterfly
Możesz gonić mnie, to nic nie da wam
Ona by chciała, by mnie znowu mieć
Ja nie chcę tego no bo wolę money money make
Idę na kluby w końcu gdzieś się przejść
Fajnie że piszesz ale ja mam w planie DJ set
Uśmiecham się do siebie, no bo znowu lecę gdzieś
Bo wiem, że dzisiaj w nocy nie będzie czasu na sen
W stolicy pięknie jest, uzależnia LSD
Ciągnie mnie tylko do świateł, przypominam już ćmę
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Dostałem nożem od kochanki, mam motyle w brzuchu
Tańczę swój taniec, pojebany, chociaż nie znam ruchów
Ona pyta mnie, pyta ale nie wiem o co
Zanim wstanie dzień, proszę kochaj mnie choć trochę
Jak ja to pojebany rockstar, nie dzwoń rano bo nie słyszę (śpię)
Prawie mnie przejechało auto, zbiłem kierowcę i dzwonie po policję
Znowu nie będę mógł zasnąć, nie potrzebuję spać
Nie możesz mieć mnie na własność
Kurwa mać
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Albo o tym wie, ale nie chce wiedzieć
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Czy zadzwonię zanim umrę słońce yeah
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Albo o tym wie, ale nie chce wiedzieć
Ona kocha mnie, ale o tym nie wiesz
Czy zadzwonię zanim umrę słońce yeah
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Wjeżdżam sobię pięknie, suki lubią wielkie
Sumy i koneksje, moje spodnie ciężkie
W kieszeni mam siedem zer
Pojebany vibe ten, też gniecie tobie łeb, łeb, łeb
(Łeb, łeb, łeb, łeb)
Mnożę sobię pengę, wjeżdżam se na pełnej
W każdą ścianę rozpiedalam yeah
Nie wierzę w internet, życie jest tak piękne
Wystarczy tylko wychylić łyk
Sobie latam tu, jak butterfly
Możesz gonić mnie, chuja kładę ah
Sobie latam uh, jak butterfly
Możesz gonić mnie, to nic nie da wam
Ona by chciała, by mnie znowu mieć
Ja nie chcę tego no bo wolę money money make
Idę na kluby w końcu gdzieś się przejść
Fajnie że piszesz ale ja mam w planie DJ set
Uśmiecham się do siebie, no bo znowu lecę gdzieś
Bo wiem, że dzisiaj w nocy nie będzie czasu na sen
W stolicy pięknie jest, uzależnia LSD
Ciągnie mnie tylko do świateł, przypominam już ćmę
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Dostałem nożem od kochanki, mam motyle w brzuchu
Tańczę swój taniec, pojebany, chociaż nie znam ruchów
Ona pyta mnie, pyta ale nie wiem o co
Zanim wstanie dzień, proszę kochaj mnie choć trochę
Jak ja to pojebany rockstar, nie dzwoń rano bo nie słyszę (śpię)
Prawie mnie przejechało auto, zbiłem kierowcę i dzwonie po policję
Znowu nie będę mógł zasnąć, nie potrzebuję spać
Nie możesz mieć mnie na własność
Kurwa mać
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Albo o tym wie, ale nie chce wiedzieć
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Czy zadzwonię zanim umrę słońce yeah
Ona kocha mnie, ale o tym nie wie
Albo o tym wie, ale nie chce wiedzieć
Ona kocha mnie, ale o tym nie wiesz
Czy zadzwonię zanim umrę słońce yeah
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Ojojoj nie pomoże mi już nic
Ojojoj miasto jak cienka nić
Jak ja uwielbiam tak kochanie żyć
Nie potrzebuję skrzydeł, żeby latać niczym motyl
Credits
Writer(s): Tymoteusz Bucki, Mateusz Kochaniec, Bartlomiej Gargula
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.