ULGA (feat. shxpe)
Lina na szyi jak chain, mną pomiata
Nie pomogą substancje, ani plata
Dalej czuje się jak śmieć, dalej spłacam
Zapominam każdy sen, wszystko wraca
Plugawe lata, plugawe życie i plugawa szata
Serotonina nie ma prawa bytu
I może dlatego czuje się jak szmata
Nie wiem co dobre, co daje mi szatan
Teksty z pamiętnika małego kata
Nie mam już zalet a same problemy
I może dlatego okala mnie jebany lód
Siedem stóp
Nawet pod ziemią nic na mnie nie czeka
Wszystko zalewa mi szarość
I ciągle powala mnie z głazami podarty plecak
Na negatywie powraca mój letarg
Na żywot zapodam ci pewien specjał
Wszystko alienuj i wszystko wypieraj
Aż w końcu pierdolniesz, położysz na dechach
Na wielu lekach, lubię pomilczeć
Nawet gdy w środku rozdziera mnie krzyk
Na swoich strefach, mijam jak w filmie
Który bez końca zapętla się w syf
Kurwa rozumiesz, czy tylko udajesz?
Męczą mnie myśli a żyje na zwale
Nie muszę czekać na jego zwieńczenie
Bo zdycham, a upadki są takie same
Są takie same Jak każda ugoda, która finalnie nie daje mi nic
Są takie same jak brudna pogoda, która okala mnie nie tylko dziś
Zjadła dopadła zabiła choroba, której nie widać a zamyka pysk
Wiem nie mam zalet powtarzam to dalej
Aby ulżyć sobie i zajebać ryk (Ryk, ryk)
Lina na szyi jak chain, mną pomiata
Nie pomogą substancje, ani plata
Dalej czuje się jak śmieć, dalej spłacam
Zapominam każdy sen, wszystko wraca
Plugawe lata, plugawe życie i plugawa szata
Serotonina nie ma prawa bytu
I może dlatego czuje się jak szmata
Nie wiem co dobre co daje mi szatan
Nie mam już zalet a same problemy
I może dlatego okala mnie jebany lód
Nie pomogą substancje, ani plata
Dalej czuje się jak śmieć, dalej spłacam
Zapominam każdy sen, wszystko wraca
Plugawe lata, plugawe życie i plugawa szata
Serotonina nie ma prawa bytu
I może dlatego czuje się jak szmata
Nie wiem co dobre, co daje mi szatan
Teksty z pamiętnika małego kata
Nie mam już zalet a same problemy
I może dlatego okala mnie jebany lód
Siedem stóp
Nawet pod ziemią nic na mnie nie czeka
Wszystko zalewa mi szarość
I ciągle powala mnie z głazami podarty plecak
Na negatywie powraca mój letarg
Na żywot zapodam ci pewien specjał
Wszystko alienuj i wszystko wypieraj
Aż w końcu pierdolniesz, położysz na dechach
Na wielu lekach, lubię pomilczeć
Nawet gdy w środku rozdziera mnie krzyk
Na swoich strefach, mijam jak w filmie
Który bez końca zapętla się w syf
Kurwa rozumiesz, czy tylko udajesz?
Męczą mnie myśli a żyje na zwale
Nie muszę czekać na jego zwieńczenie
Bo zdycham, a upadki są takie same
Są takie same Jak każda ugoda, która finalnie nie daje mi nic
Są takie same jak brudna pogoda, która okala mnie nie tylko dziś
Zjadła dopadła zabiła choroba, której nie widać a zamyka pysk
Wiem nie mam zalet powtarzam to dalej
Aby ulżyć sobie i zajebać ryk (Ryk, ryk)
Lina na szyi jak chain, mną pomiata
Nie pomogą substancje, ani plata
Dalej czuje się jak śmieć, dalej spłacam
Zapominam każdy sen, wszystko wraca
Plugawe lata, plugawe życie i plugawa szata
Serotonina nie ma prawa bytu
I może dlatego czuje się jak szmata
Nie wiem co dobre co daje mi szatan
Nie mam już zalet a same problemy
I może dlatego okala mnie jebany lód
Credits
Writer(s): Jakub Cebula
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.