Pull Up

Pull up
Pull up
Pull up, pull up, pull up, pull up ey

Wstaję se rano i odpalam szluga
Skumaj
Ze mną ekipa, więc myślę o ruchach
Znów myślę o swoich ludziach
Dla moich do paki za pull up
Dorzucam do paki, nie ruszaj
Już nie kruszę baki, nie tutaj
I ciebie już więcej nie zmuszam (nigdy)
Jak świat cię przytłacza i jazda jest smutna
Co chwile chora, ja nie palę skuna (nie)
Wsiadam do Golfa i rura
Wsiadam w Corollę i słucham
Znowu na melinie muza (muza)
Znowu na melinie pull up (pull up ey)
Pull up, pull up, pull up, pull up, pull up ey

MK to movement, wpadnij na próbę
Mówisz, że banał, a uwierz to trudne
To Młody Żmija i Kajuś ogarniają burdel
Pamiętaj to real talk w kurwę
I chociaż to czasami smutne
Podstawą jest nadal wspieranie białasów po grób ey
(Aż po grób ey ey ey)

Szczęśliwe chwile są krótkie
Ale kiedy białas rozjebał koncert
Jak widzę białasa buźkę
Chwile na chwilę stają się tak proste
Pokazałem tylko próbke
Razem idziemy po jebana forsę
To gangowe gówno jak nigdy
Wsiadam se w trap car i znów robię skrr skrr
Wypłacam kasę, a telefon brr brr
Nie tykaj białasów bo będzie prr prr pow
Skończona akcja, czas ciągle mija
To znów Młody Żmija, tak jak młody trap star
Jeżdżę po miastach, choć sam nie mam auta
(nie nie nie)
Już kurwa niedługo z białasami trasa
Wtedy zobaczysz na co kurwa stać nas
I będzie jazda i będzie trap trap (ey)
A kiedy pale i walę browary
Już nigdy nie puszczę wam famy
Już nigdy nie puszczę wam famy
Zapamiętaj stary

Wstaję se rano i odpalam szluga
Znowu na melinie muza
Podstawą jest nadal wspieranie białasów po grób ey
Znów myślę o swoich ludziach
Znowu na melinie pull up
To Młody Żmija i Kajuś ogarniają burdel
Chwile na chwilę stają się tak proste
Czas ciągle mija, to znów Młody Żmija, tak jak młody trap star
Już kurwa niedługo z białasami trasa
Wtedy zobaczysz na co kurwa stać nas
I będzie jazda i będzie trap trap (ey)



Credits
Writer(s): Dawid Sas
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link