Rysowanie

Sny, które lecą w głowie tak jak dziś
Chciałabyś wiedzieć czy o tobie kocie mi się śni
Świat w którym mogę pływać na jawie
I jak kimam widzę jak wiele na oku to nie jeden wymiar
Happy shit, lepiej być nie może
Jak zawsze wszystko się udaje, całą kartkę zajebałem
Dobry styl przelany na papier
Moje sny z twoich słuchawek

Nagle wstałem a ziomale idą spać, rysowanie
Wszędzie oczy z kartek
W drzewach widzę inspiracje, które są niewyczerpalne
Najpierw mnie bolało, potem odłączyłem kabel
Ludziе to baterie, tyle w sobiе co Duracell
Opuściłem klatkę, teraz widzę to inaczej
Beka z typów co to biorą na poważnie

Zagubiony w lesie
Doświadczenia co się mieszczą w kieszeń
Mam cienkopis w ręce, nie potrzeba więcej
Leci kreska prosta jak na dresach adidasa
Nie narzekam na zastoje bo nie czekam, idę w ogień

Serce bije w rytmie lasu
Energia we mnie płynie jak w Dunaju woda
Świat mi powstał z oka i wszystko widzę w kodach
Prąd płynie przeze mnie i strzelam nim jak kobra jadem
To ciekawa gierka, której nie ogarniesz padem
I to nie jest PS3, a przelane na słuchawki Lucid Dreams
Nie do podjebania styl

Sny, które lecą w głowie po otwarciu powiek tak jak dziś
Sny, które lecą w głowie po otwarciu powiek tak jak dziś

Sny, które lecą w głowie tak jak dziś
Chciałabyś wiedzieć czy o tobie kocie mi się śni
Świat w którym mogę pływać na jawie
I jak kimam widzę jak wiele na oku to nie jeden wymiar
Happy shit, lepiej być nie może
Jak zawsze wszystko się udaje, całą kartkę zajebałem
Dobry styl przelany na papier
Moje sny z twoich słuchawek

Sny, które lecą
Sny, które lecą
Z twoich słuchawek
Sny, które lecą
Dziś



Credits
Writer(s): Piotr Michal Olbert, Osa Zdechly
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link