Buc
Trzymam dystans od ludzi
Więc mógłbyś mnie znielubić
A ja mógłbym cie znielubić
Przy pierwszych spotkaniach
Ale staram się nie kłamać
Nie zawsze mi wypada
Kłamie kiedy prawda nie pomaga
Możesz chcieć mnie z prawdy wyzwalać
Mogę być mrukiem
Czemu on jest takim bucem?
Mógłby normalnie przyjść i usiąść
Opowiedzieć co, go smuci
Ty mnie smucisz właśnie
Dlatego nie podchodzę
Ej, Nie jest nam po drodze
A na siłę nic nie zrobię
Ty mnie smucisz właśnie
Dlatego nie podchodzę
Ej, nie jest nam po drodze
A na siłę nic nie zrobię
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Wiec zamiast się wkurwiać na coś, na co nie mam wpływu
Zamiast walić w ścianę głową, gdy słyszę twój wywód
Zamiast żałować twoich dzieci czy twoich rodziców
Po prostu bede cie unikał, byku
żyj w zdrowiu!
Wiem co sobie myślisz
Ten gość ma się za lepszego od wszystkich
Ale mnie tylko przeraża ten jad nawet jak miewasz przebłyski
Chętnie nauczę się czegoś, wysłucham twoich uwag
Chętnie podzielę się moimi, skorzysta każdy tutaj
Szanuję zdrową rozmowę, wymianę poglądów
Nie gdy twoje poglądy to jedyne na co się oglądasz
Nie gdy chcesz mnie wciągnąć w swoje sidła
Jeśli czegoś nienawidzę to na pewno fanatyzmu
I coraz rzadziej się zdarza, bym mógł normalnie pogadać
Bez zbaczania na tematy, za które się znowu obrażasz
Boje sie puszczać twój nowy kawałek
Boje sie, że kogoś w końcu rozwalę
Albo tanie emocje sprzedajesz, w kółko te same
Albo sentymentalizm, albo skandale...
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Więc mógłbyś mnie znielubić
A ja mógłbym cie znielubić
Przy pierwszych spotkaniach
Ale staram się nie kłamać
Nie zawsze mi wypada
Kłamie kiedy prawda nie pomaga
Możesz chcieć mnie z prawdy wyzwalać
Mogę być mrukiem
Czemu on jest takim bucem?
Mógłby normalnie przyjść i usiąść
Opowiedzieć co, go smuci
Ty mnie smucisz właśnie
Dlatego nie podchodzę
Ej, Nie jest nam po drodze
A na siłę nic nie zrobię
Ty mnie smucisz właśnie
Dlatego nie podchodzę
Ej, nie jest nam po drodze
A na siłę nic nie zrobię
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Wiec zamiast się wkurwiać na coś, na co nie mam wpływu
Zamiast walić w ścianę głową, gdy słyszę twój wywód
Zamiast żałować twoich dzieci czy twoich rodziców
Po prostu bede cie unikał, byku
żyj w zdrowiu!
Wiem co sobie myślisz
Ten gość ma się za lepszego od wszystkich
Ale mnie tylko przeraża ten jad nawet jak miewasz przebłyski
Chętnie nauczę się czegoś, wysłucham twoich uwag
Chętnie podzielę się moimi, skorzysta każdy tutaj
Szanuję zdrową rozmowę, wymianę poglądów
Nie gdy twoje poglądy to jedyne na co się oglądasz
Nie gdy chcesz mnie wciągnąć w swoje sidła
Jeśli czegoś nienawidzę to na pewno fanatyzmu
I coraz rzadziej się zdarza, bym mógł normalnie pogadać
Bez zbaczania na tematy, za które się znowu obrażasz
Boje sie puszczać twój nowy kawałek
Boje sie, że kogoś w końcu rozwalę
Albo tanie emocje sprzedajesz, w kółko te same
Albo sentymentalizm, albo skandale...
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Boje sie tego
Co masz do powiedzenia
Żeby z tej pięknej gęby
Nie wylał sie powód do obelgi
Poważnie sie obawiam
Ze gdy zaczniemy rozmawiać
Kiedyś pęknę
Wybuchnę i cie jebne
Credits
Writer(s): Michał Tomasik
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.