Vinyl

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Uuu

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
(Ugh)

Daj gramofon
To posłucham co tam kręcisz
Kręcisz z jakimś gościem teraz
I potem z następnym
Jestem spięty

I nie chcę się wcinać
To nie moja sprawa
Ale git wyglądasz
I może byś chciała
Się ze mną umówić

Ma tyłek większy niż niektórych przyszłość (Yooo)
Nie wiem o czym mówię
tak mi przyszło (Oooo)
Miało być inaczej a tak samo wyszło
Podcięłaś mi skrzydło
I zaklęcie prysło

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Uuu

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Uuu

Ja poproszę panią w czarnym
Bo te biodra kuszą
Nie muszą być nawet duże
Po prostu chodź usiądź
Powiedz co u ciebie słychać
Jak ci tydzień minął
I wiem że mi głupio pytać

(Ale ale)

Leci shakira i yonce
Nie obchodzą mnie pieniądze
Dzwoni na facetime
Lecą miesiące
Dużo uśmiechów
Buziaki gorące
Nie chce być w Polsce

Bo się tu dusze
Robię tu wszystko
Choć ja nic nie muszę
Przestań udawać
Ja wiem że cie kuszę
A ci co hejtują
To dla mnie są tchórze

(Ugh)

Ma tyłek większy niż niektórych przyszłość
Nie wiem o czym mówię teraz
tak mi przyszło (Oooo)
Miałobyć inaczej a tak samo wyszło
Podcięłaś mi skrzydło
I zaklęcie prysło (Oooo)

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Uuu

Lubię duże biodra
Co się kręcą tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Tak jak vinyl
Uuu



Credits
Writer(s): Bruno Gapys
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link