HALLOWEEN FREESTYLE

Mamo, Łęgu i Jaskier znowu hałasują
Ej, yo, ej, yo, ej
Ej, ej, ej, ej, yo, ej, ej, ej, ej, ej, ej

Środek lata suko - ja podkładam ogień
Biegam wciąż cały na czarno bo jestem kurwa demonem
Jak coś muszę to to robię
Jak nie muszę to pierdolę
Oni są ciekawi za co dzisiaj się przebiorę
Suko ja mam halloween na co dzień
Co dzień robię swoje
Co dzień budzę się z nadzieją, że dziś oczu nie otworzę
Palę kurwa już tak dużo, że kupiłem drugą spiołę
Jej rodzice mnie nie lubią bo jej namieszałem w głowie

W gibonie gramów mam pięć (ej)
Jak dynię otwieram ci łeb (ej)
Teraz już wiesz co to flex
Chciałbym wam wszystkim w prezencie dać śmierć
W gibonie gramów mam pięć (ej)
Jak dynię otwieram ci łeb (ej)
Teraz już wiesz co to flex

Chciałbym wam wszystkim w prezencie dać śmierć
Wyjebane w taniec deszczu, ja odprawiam taniec łez
Nieistotne gdzie się schowasz - i tak znajdę cię
Wszyscy w pierdolonych maskach bo się boją, że ich wirus zje
Zabieram dziecku lizaka i sprzedaję sztukę w łeb
W halloween ja piję lean
Dzieciom zamiast cuksów daję pills
Zabieram im kwit

Nie chce mi się kurwa żyć
Pierdolę twój weed
Pierdolę twoj drip
Pierdolę twój bit
Pierdolę wasz gang
Pierdolę twój street, eej

Mamo, Łęgu i Jaskier znowu hałasują



Credits
Writer(s): łęgu
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link