Kujon

Ej, idę do szkoły, bo mam w sali być na pierwszą lekcję
Niezbyt wesoły, no, bo kocham dupę co mnie nie chce
Wciąż zagrożony, chociaż kujon mówią na mnie w mieście
Bo mam sweter, okulary i to przypałowe zdjęcie, oh
W szkolnej legitymacji, marzy mi się słoneczko, cola i nastrój wakacji
Marzy mi się Mariola i Kasia ze starszej klasy, wiesz o co chodzi
Nie ważne, zapnijcie pasy

Ej, joł
Kręci się karuzela, miałem odwagę z niej wyskoczyć i spełnić marzenia
Dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera

Ej, joł
Kręci się karuzela, miałem odwagę z niej wyskoczyć i spełnić marzenia
Dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera

Dzwonią, dzwonią, dzwonią (dzwonią, dzwonią)
Tele, dzwonią, tele, telefony

Dzwonią telefony, żartuje, bo nikt nie dzwoni
Wstaję rano, jem śniadanie i idę do szkoły
Coraz częściej staram się uciekać z monotonii
Tylko po to żeby się wyróżniać i nie być jak oni
No, bo nie chcę w mieście, w którym pachnie deszczem
Ziomy pchają lufki szlugi i CBD w rękę
Słabo na to patrzeć więc zapijam to monsterkiem
I uciekam z okolicy, w której znaleźć się już nie chce

Ej, joł
Kręci się karuzela, miałem odwagę z niej wyskoczyć i spełnić marzenia
Dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera

Ej, joł
Kręci się karuzela, miałem odwagę z niej wyskoczyć i spełnić marzenia
Dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera

Ej, joł
Kręci się karuzela, miałem odwagę z niej wyskoczyć i spełnić marzenia
Dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera

Ej, joł, ej joł, dalekim krokiem stawiam jakość ponad wyświetlenia
A wy dzieci czujcie dumę, bo macie w klasie rapera



Credits
Writer(s): Karol Lasota
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link