Czarne BMW
Swizzy na beacie, ziomal
Haram rządzi na blokach, ty kurwo to robisz na pokaz
O tym o czym nawijasz, proszę, w końcu weź nam to pokaż
Ma chłopaka, ale chce więcej
Przez tą sukę codziennie żył w błędzie
Opowiedz mi bajkę, proszę jak nóż zostawiłeś mu w nerce
Zero sentiments, gramy śmierci niszczą mi serce
Nie LGBT, tylko ja z banknotów chcę tęcze
Tant que l'argent il rentre en vrai m'en bat les couilles d'avoir percer
Mamo nie martw się, się nie zmienię, nawet jak będę znany na mieście
Za trzy gramy chcę dwieście euro, nie zapłacisz mi seksem
Nie robię tego dla frajdy, muszę zrobić z banknotów tęcze
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce (ej, ej)
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Pod siedzeniem baka, w powietrzu wyrok
Centrum Warszawa, to życie, nie kino
Adrenalinę podnosi ryzyko
Nie jeden poświęcił życie i zniknął
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Tu gdzie każdy pchał już gramy śniegu - Kamil Stoch
Osiedle towar pchają ientscli wciągają w nos
Slide... Na Paryżu się sprzedaje white (ey, ey)
Pamiętaj zawsze wymazać ślad
Slide, bo w bloku dzieli mydła na gram (ej, ej)
Ty tylko kozak na Instagram
Co drugi na szyi ma pętle
W chuju mam system, sumy jak Bentley
W kartonie po butach pensje
W recepturce sukces kręcę
Kruszę topa, spełniam marzenia to pali się szczyt
Już jako dzieciak czułem ten dryg (pow, pow, pow, pow)
"24h" zimny drań, do tyłu dach
Trasa na wschód, pełny tankuje bak (ej)
Kiedy buja się street kleją się dupy na kwit
Padają szmaty na pysk, o wszystko musiałem się bić
Miejska dżungla
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce (ej, ej)
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Pod siedzeniem baka, w powietrzu wyrok
Centrum Warszawa, to życie, nie kino
Adrenalinę podnosi ryzyko
Nie jeden poświęcił życie i zniknął
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Tu gdzie każdy pchał już gramy śniegu - Kamil Stoch
Osiedle, towar pchają ziomki i wciągają w nos
Swizzy na beacie ziomal
Ty tylko kozak na Instagram (haha)
Patrzcie jak się sapie
Haram rządzi na blokach, ty kurwo to robisz na pokaz
O tym o czym nawijasz, proszę, w końcu weź nam to pokaż
Ma chłopaka, ale chce więcej
Przez tą sukę codziennie żył w błędzie
Opowiedz mi bajkę, proszę jak nóż zostawiłeś mu w nerce
Zero sentiments, gramy śmierci niszczą mi serce
Nie LGBT, tylko ja z banknotów chcę tęcze
Tant que l'argent il rentre en vrai m'en bat les couilles d'avoir percer
Mamo nie martw się, się nie zmienię, nawet jak będę znany na mieście
Za trzy gramy chcę dwieście euro, nie zapłacisz mi seksem
Nie robię tego dla frajdy, muszę zrobić z banknotów tęcze
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce (ej, ej)
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Pod siedzeniem baka, w powietrzu wyrok
Centrum Warszawa, to życie, nie kino
Adrenalinę podnosi ryzyko
Nie jeden poświęcił życie i zniknął
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Tu gdzie każdy pchał już gramy śniegu - Kamil Stoch
Osiedle towar pchają ientscli wciągają w nos
Slide... Na Paryżu się sprzedaje white (ey, ey)
Pamiętaj zawsze wymazać ślad
Slide, bo w bloku dzieli mydła na gram (ej, ej)
Ty tylko kozak na Instagram
Co drugi na szyi ma pętle
W chuju mam system, sumy jak Bentley
W kartonie po butach pensje
W recepturce sukces kręcę
Kruszę topa, spełniam marzenia to pali się szczyt
Już jako dzieciak czułem ten dryg (pow, pow, pow, pow)
"24h" zimny drań, do tyłu dach
Trasa na wschód, pełny tankuje bak (ej)
Kiedy buja się street kleją się dupy na kwit
Padają szmaty na pysk, o wszystko musiałem się bić
Miejska dżungla
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce (ej, ej)
Ja z banknotów chcę tęcze
Pierwszą klasą lot do piekła, a nie do nieba w kolejce
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Pod siedzeniem baka, w powietrzu wyrok
Centrum Warszawa, to życie, nie kino
Adrenalinę podnosi ryzyko
Nie jeden poświęcił życie i zniknął
Czarne BMW, dwieście na godzinę
Na Champs Élysées są turyści, ale też dealer
Tu gdzie każdy pchał już gramy śniegu - Kamil Stoch
Osiedle, towar pchają ziomki i wciągają w nos
Swizzy na beacie ziomal
Ty tylko kozak na Instagram (haha)
Patrzcie jak się sapie
Credits
Writer(s): Konrad Zasada, Alberto Simao, Kacper Wojcik
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.