Dla Ani

Kiedy budzę się każdego dnia
I na poduszce Widzę twoją twarz
Wiem, że nic więcej nie potrzeba mi
Bo jesteś ty, bo jesteś ty

A ty niewinnie już uśmiechasz się
Niepewnie tak otwierasz oczy
Spoglądasz na mnie i już wiem
Że kocham Cię, a ty mnie

Niewiarygodnie długo wręcz, ta chwila trwa
Jesteśmy jak zahipnotyzowani
Wszystko wokoło zatrzymuje się
Ja kocham cię, a ty mnie

I wszystko dzieje się jak we śnie
A nasze dłonie są splecione
I ja już wiem na pewno, że ty też
Tego chcesz i ja też chcę

Tada da da
Tada dada dadam
Tada da da
Bo kocham cię, a ty mnie

A gdy już dzień na dobre zacznie się
Promienie słońca go rozświetlą
Pójdziemy razem, tam gdzie chcesz
Aż po horyzont naszych serc

Będziemy ciągle uśmiechać się
I patrzeć sobie prosto w oczy
Wyznawać miłość mówiąc, że
Ja kocham cię, a ty mnie

I choćby nie wiem jakby mocno chciał
Nikt już mi nie odbierze ciebie
Będziemy razem cały czas
Tak długo jak on będzie trwał

Bo to manifest chyba jakiś jest
Albo w kościele pieśń chwalebna
I śpiewać mi się tylko chce
że kocham Cię, a Ty mnie

Tada da da
Tada dada dadam
Tada da da
Bo kocham cię, a ty mnie