Słodki Nałóg

Piekielnie dziwnie mi jest
Mam kłopoty to jasne
Nic nie jest prawdą zwłaszcza dzisiaj
Diabelnie męczę się wiem
Tracę rozum kochając cię
Nic nie jest tym co było wczoraj

To nastrój duszy mej

Twój uzależnia mnie smak
To nie jest już zabawne
I słońce świeci jakby wolniej
Niezmiennie budzisz mnie ty
Kołyszesz zawsze na sen
Ile mam żyć w gorączce tej

Nastrój duszy mej w jaki wprowadzasz mnie

Miłość zmieniła mnie i teraz jestem już inna
Oddalam się od siebie i w tobie znikam
Muszę uwolnić się zanim nie będzie mnie
Kiedy zapomnę cię będę wolna znów

Nie, nie ma takich słów na to co w sercu mam

Słów co mam mam ja
Teraz odchodzę stąd
Twoja miłość spala mnie
Mówisz: słyszę twój głos
Chcę zapomnieć (Ooh, yeah)

Hej ty twoja miłość zabija
Nie będzie moim domem
Odchodzę i wolę być sama
Nie zatrzymuj mnie (Tyryty, tyry, ry)

Nie ma ciebie już, nie ma dla mnie ciebie już
O nie ma, nie ma ciebie
O nie ma, nie ma ciebie już
Nie ma już!



Credits
Writer(s): Ludwik Stanislaw Zybowski, Beata Urszula Kasprzak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link