Na Jedną Noc

Tak wcześnie wyszedłeś dziś rano
Zamknąłeś za sobą drzwi
Sądziłeś, że cię nie słyszę
Nie zastał cię nawet świt
Tylko zapach twój na poduszce
Wciąż podsyca nocy tej żar
Wtulam się chcąc ogarnąć tę pustkę
Wierzyć, że nie jestem jedną z wielu fal

Nawet nie wiem czy zapamiętasz me imię
Byłam dziś dziewczyną na tę jedną noc
Na ulicy spojrzysz na mnie kiedy cię minę
Czy uśmiechniesz się do mnie czy odwrócisz wzrok

Ta noc była tak nasza
Świat nie istniał, jakbyś go skradł
Wzlatywałeś ze mną do nieba
Żeby teraz spaść w otchłań dnia

Nawet nie wiem czy wciąż pamiętasz me imię
Byłam dziś dziewczyną na tę jedną noc
Na ulicy spojrzysz na mnie kiedy cię minę
Czy uśmiechniesz się do mnie czy odwrócisz wzrok

Nawet nie wiem czy wciąż pamiętasz me imię
Byłam dziś dziewczyną na tę jedną noc
Na ulicy spojrzysz na mnie kiedy cię minę
Czy uśmiechniesz się do mnie czy odwrócisz wzrok

Tak wcześnie wyszedłeś dziś rano
Zamknąłeś za sobą drzwi



Credits
Writer(s): Marcin Lizak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link