Hachi

Możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli zlapac mnie i zgasić
Możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli zlapac mnie i zgasić

Możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli kupić mnie ale powiedz czy stać ich?
Wolę nędzę jak fakir, siedzę całkiem sam w tym
Choć widziałem sporo, jeszcze sporo muszę zobaczyć
Czekam na kolej swoją, możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli kupić mnie ale powiedz czy stać ich?
Wolę nędzę jak fakir, siedzę całkiem sam w tym
Choć widziałem sporo, jeszcze sporo muszę zobaczyć
Czekam na kolej swoją, możesz mówić mi Hachi

Rzucę te nine to five'y jak rzuciłem sixty six'y
Chodziło mi o liczby, ej chodziło mi o cyfry
By mieć na koncie jakoś jak kalkulator twelve digits
W obliczeniach gubię zera, klikam delete
Wiesz, chciałem podziękować tym, co przy mnie byli
I obsypać złotem ich, bo zasłużyli
A wszystkim tym, których ze mną nie ma
Mówię pozdro, bo to wszystko z mojej winy
Będą w szoku jak Casio
Na moim Casio liczę czas, liczyłbym hajs gdybym miał go
Nie chciałem pchać się w rap, bo czułem ze tracę czas
I czułem ze gubię jasność, noir jak Grim Fandango
Czułem, ze tracę fandom, niewidzialny jak fantom
Zmieniam tempo jak tango, wyzwolony jak Django, ej
"Kurwa stary co ty robisz?"
Pora zadbać o saldo, słyszałem to już dawno, ze lepiej płacze się w Lambo, bo
Nie ma takiej łzy, której banknotem nie otarłbym
I nie ma tego zła, które na dobre nie wyszło mi by
Śmieciem nie staram się być raczej
Czasem mi wyjdzie i nie czasem
Czasem zdarza się być szczurem, choć w naturze mam inaczej
Obudziłem się robakiem, pogubiłem się w temacie
Czasem zdarza się być szczurem, choć w naturze mam inaczej
Możesz mówić mi Hachi, bo siedzę w tym ósmy rok
Jestem wierny jak pies, możesz mówić mi Hachiko
Możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli kupić mnie, ale kurwa powiedz, czy stać ich?
Możesz mówić mi Hachi
Gdzie moi tomodachi?
Możesz mówić mi Hachi
Możesz mówić mi
Hachi, siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli kupić mnie, ale powiedz czy stać ich?
Wole nędzę jak fakir, siedzę całkiem sam w tym
Choć widziałem sporo, jeszcze sporo muszę zobaczyć
Czekam na kolej swoją, możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli kupić mnie, ale powiedz czy stać ich?
Wole nędzę jak fakir, siedzę całkiem sam w tym
Choć widziałem sporo, jeszcze sporo muszę zobaczyć
Czekam na kolej swoją, możesz mówić mi Hachi

Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli zlapac mnie i zgasić
Możesz mówić mi Hachi
Siedzę ósmy rok w tej grze, chcieli zlapac mnie i zgasić



Credits
Writer(s): Michał Wojtek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link