To Idzie

Uuu, Bedogie, oh
Bedogie, Gicik A'mane (Narkopop Wave)
Bedogie, Narkopop, Narkopop!

To idzie dla mojego gościa
Juma po sklepach z torbami ze srebrem
Dla kolegi, co w Katalonii - napisz na Signal nawet na Messenger
To dla kolegi, co sobie na azyl, na farcie wybrał Norwegię

W tym sądzie to Ciebie skrzywdzili
W sumie, co trzymać Cię może tu jeszcze?
To idzie prosto do Ciebie, jak w klubie mi zajmujesz przestrzeń
Wypluwam całe serducho i więcej

Żebyś na plegarach poczuł te dreszcze
To dla tych wszystkich dzieciaków
Co jak biją pionę się trzęsą im ręce
Przysięgam się nigdy nie skurwie
Dumnie możecie tu nosić w kółeczku tą n-kę

Mam na drugie imię zmęczenie
Sporo zarabiam, a mam dziurawe kieszenie
To idzie dla tych, co mają sumienie
Co mają chwilowo te małe przestrzenie

Chuj Cię obchodzi, że wciąż o tym samym
Dzieciaku, ja się naprawdę nie zmienię
To Narkopop Wave, nie żadne podziemie
Na wieki wieków i pacierz w amenie

To wszystko, czego ode mnie chcesz
Tu nie chodzi o fejm i nie chodzi o cash
W co chcesz wierzyć, sam wiesz
(Sam wiesz, sam wiesz)

Kocham to miejsce, gdzie żyję
Kocham tych ludzi, te świnie
Podniesiesz rękę - zabiję
Zbiegniesz, to się nawiniesz

To wszystko, czego ode mnie chcesz
Tu nie chodzi o fejm i nie chodzi o cash
W co chcesz wierzyć, sam wiesz
(Sam wiesz, sam wiesz)

Kocham to miejsce, gdzie żyję
Kocham tych ludzi, te świnie
Podniesiesz rękę - zabiję
Zbiegniesz, to się nawiniesz

To idzie dla tych, co kupują płyty
Choć kurwa nie mają ich na czym odtworzyć
Nikt wam nie kazał, to łap chociaż linie
I wiedz, że doceniam, że dajesz pomnożyć

To dla tych, co wymieniali materiał pod nosem bez żadnych grymasów, oh
Podstawa handlu to dobra renoma, szacunek kolego i środki BHP
To idzie prosto do Ciebie, jak czekasz tu na swoją turę
Nie wchodzisz w dupę nikomu z demówką

Z czasem to dotrze do wszystkich podwórek
To jest dla Ciebie nie dożyłeś chwili usłyszeć, jak teraz rapuje
Pod Twoim ostatnim zdjęciem jest moja linijka
To zawsze w serducho mnie kłuję (kłuje)

Mam na drugie imię zmęczenie
Sporo zarabiam, a mam dziurawe kieszenie
To idzie dla tych, co mają sumienie
Co mają chwilowo te małe przestrzenie

Chuj Cię obchodzi, że wciąż o tym samym
Dzieciaku ja się naprawdę nie zmienię
To Narkopop Wave, nie żadne podziemie
Na wieki wieków i pacierz w amenie

To wszystko, czego ode mnie chcesz
Tu nie chodzi o fejm i nie chodzi o cash
W co chcesz wierzyć, sam wiesz
(Sam wiesz, sam wiesz)

Kocham to miejsce, gdzie żyję
Kocham tych ludzi, te świnie
Podniesiesz rękę - zabiję
Zbiegniesz, to się nawiniesz

To wszystko, czego ode mnie chcesz
Tu nie chodzi o fejm, tu nie chodzi o cash
W co chcesz wierzyć, sam wiesz
(Sam wiesz, sam wiesz)

Kocham to miejsce, gdzie żyję
Kocham tych ludzi, te świnie
Podniesiesz rękę - zabiję
Zbiegniesz, to się nawiniesz



Credits
Writer(s): Rafal Ostrowski, Adam Kacper Wisniewski, Jacek Wojciech Switalski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link