Wirus Uczucia

Chciała tamtej nocy zadzwonić do tego typa
Chciała tamtej nocy sobie pokorzystać z życia
Mówiłem, że o tej godzinie ten pomysł to lipa
Gdyby każdy wybór dobry - nie byłoby słowa przypał
Pojechałaś tam na chwile - zostałaś do rana
Szkoda, że nie dla obu stron to tylko zabawa
Czasem można se polatać jak taki Lucyfer
Uważać tylko trzeba, bo jak on nie mamy skrzydeł
Typ zachowuje się nie fajnie, krzyczy na mą pannę
Choć żadna nie jest moja, a ja nie jestem żadnej
Zawsze jest gdzieś taka co to ją kocham najbardziej
Życie mnie cieszy, fajnie, że nie jest normalnie
Staje się Twoją dziewczyną kiedy wypijecie
Staje gdy jesteście tylko sami obok siebie
Wasze ego wybujałe na bofortów 10
Pare dni w miesiącu ma rezerwacje dla Ciebie
O czym z którą rozmawiałeś - czasem się to jebie
Masz to szczęście, że Wy to nie 1 na 1
Uwaga na wirusa który po mieście szaleje
Wirus "uczucia" w mostku powoduje drżenie

Powoduje drżenie
Wirus uczucia po mieście szaleje

Wirus uczucia który po mieście dziś szaleje
Zrobił Ci w tygodni kilka tak dużą nadzieje
Wszystko w jedną noc pieprznęło jak setka o ziemie
Od tej pory dalej kochasz ale bardziej siebie
Czasem wyglada to jak jeden wielki teatrzyk
Nie wiadomo ocb, ale daje to stresu zastrzyk
Ma ją na każde swoje chamskie skinienie palcem
Rozpierdala tą dziewczynę to od środka
Coraz bardziej
Przyglądać się temu procederowi nie jest fajnie
Chcesz ją jakoś uwolnić pokazać życie na polance
Są osoby co dają więcej niż dostają skarbie
Trzymasz się dzięki temu, który przed Tobą trzyma szable
Ochota wbić jemu, ale poczekaj na karmę
Spotka go i zniszczy jak próbował zniszczyć pannę
Zemsta nadejdzie - to już dla niej nie ważne
Zamknęła drzwi i mu wyjebała klamkę



Credits
Writer(s): Pit Pit
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link