BELWEDER (omamale)

Omamale

Kiedy mam zły dzień, to resetuję łeb
Stówka zawija się, jak whiskey tylko Jack
Jak siano to Rollo, jak t-shirt to Polo, jak karta to Coco
Ja lecę po swoje, lecę tak wysoko
Ona wpadła mi w oko, pierdolę te szony
Seks tylko jak jaram i wtedy się staram
Bo chcę być jak Ibra i kiedy jest Ibra, robiona jest inba (robiona jest)

Chciałem te dupy, ten bimber
Robię swipe w prawo, to Tinder
Gruda tak biała jak śniegu puch
Głowa tak siwa jak George Bush

Omamale
Jointy palę, z bratem stale
Leję kurwa Belvedere
Omamale
Jointy palę, z bratem stale
Leję kurwa Belvedere
Omamale-le, i-je, i-je, i-jo
Omamale-le, leję kurwa Belvedere
Omamale-le, i-je, i-je, i-jo
Omamale-le, leję kurwa Belvedere (i-je, i-je, i-jo)

Ona pali to Cali
Grudy są białe, a pizza z Italii
Mam wiele na bani, nieugięty jak Malins
Te jointy kopią jak Edinson Cavani
Na główkę jak Zlatan
Bo ze mną mój bratan hula, nie lata
Po klubach, na mieście nigdy nuda
Dziś będzie pita wóda, może zdziałać cuda
Je suis un pele

Chciałem te dupy, ten bimber
Robię swipe w prawo, to Tinder
Gruda tak biała jak śniegu puch
Głowa tak siwa jak George Bush

Omamale
Jointy palę, z bratem stale
Leję kurwa Belvedere
Omamale
Jointy palę, z bratem stale
Leję kurwa Belvedere
Omamale-le, i-je, i-je, i-jo
Omamale-le, leję kurwa Belvedere
Omamale-le, i-je, i-je, i-jo
Omamale-le, leję kurwa Belvedere (i-je, i-je, i-jo)

Leję kurwa Belvedere!



Credits
Writer(s): Mikolaj Vargas, Michal Baron, Szymon Frackowiak, Jakub Ulfik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link