Ostry dyżur
Spada wzrok
Przykuwam złoto, kiedy rajd
Rozpoczynam, ciągle gonię na jawie sny
Bo to nie twoje show
A na kasetach leci Bajm
W jednej chwili jest mniej więcej i mniej na nowo
Mniej ran prowadzi mnie do miejsca
Gdzieś tam nauczę cię pamiętać
Wiem jak smakuje gorzka
Smakuje słodka noc
Tak tylko działa amnezja
Dwa kroki stopień do piekła
Temperatura nam spada wolno
Łamię serca, ostry dyżur
Wina należy do gwiazd
Plącze język, kilka łyków
Dzisiaj to nie goi ran
Tamte parę zmian wyjdzie mi na zdrowie
Plan mi ucieka, jak ja nie ufam sobie
Znam to, nie mogę stać
Tylko smutni liczą czas
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Trafiłeś na dyżur
Aleją gwiazd przechadzam się
Ty spadasz z deszczem komet
Rozpoczynam ciągle gonię
Na jawie sen
Na wideo leci Blow
Czemu zapominam znów o sobie
Na plakatach widać tylko plastik
Ja nie pasuję, nie zakładam maski bo
Mniej ran prowadzi mnie do miejsca
Gdzieś tam nauczę cię pamiętać
Wiem jak smakuje gorzka
Smakuje słodka noc
Tak tylko działa amnezja
Dwa kroki, stopień do piekła
Temperatura nam spada wolno
Łamię serca, ostry dyżur
Wina należy do gwiazd
Plącze język, kilka łyków
Dzisiaj to nie goi ran
Tamte parę zmian wyjdzie mi na zdrowie
Plan mi ucieka, jak ja nie ufam sobie
Znam to, nie mogę stać
Tylko smutni liczą czas
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Przykuwam złoto, kiedy rajd
Rozpoczynam, ciągle gonię na jawie sny
Bo to nie twoje show
A na kasetach leci Bajm
W jednej chwili jest mniej więcej i mniej na nowo
Mniej ran prowadzi mnie do miejsca
Gdzieś tam nauczę cię pamiętać
Wiem jak smakuje gorzka
Smakuje słodka noc
Tak tylko działa amnezja
Dwa kroki stopień do piekła
Temperatura nam spada wolno
Łamię serca, ostry dyżur
Wina należy do gwiazd
Plącze język, kilka łyków
Dzisiaj to nie goi ran
Tamte parę zmian wyjdzie mi na zdrowie
Plan mi ucieka, jak ja nie ufam sobie
Znam to, nie mogę stać
Tylko smutni liczą czas
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Trafiłeś na dyżur
Aleją gwiazd przechadzam się
Ty spadasz z deszczem komet
Rozpoczynam ciągle gonię
Na jawie sen
Na wideo leci Blow
Czemu zapominam znów o sobie
Na plakatach widać tylko plastik
Ja nie pasuję, nie zakładam maski bo
Mniej ran prowadzi mnie do miejsca
Gdzieś tam nauczę cię pamiętać
Wiem jak smakuje gorzka
Smakuje słodka noc
Tak tylko działa amnezja
Dwa kroki, stopień do piekła
Temperatura nam spada wolno
Łamię serca, ostry dyżur
Wina należy do gwiazd
Plącze język, kilka łyków
Dzisiaj to nie goi ran
Tamte parę zmian wyjdzie mi na zdrowie
Plan mi ucieka, jak ja nie ufam sobie
Znam to, nie mogę stać
Tylko smutni liczą czas
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Trafiłeś na dyżur
Czeka ostry dyżur
Credits
Writer(s): Jonatan Chmielewski, Wanda Karolina Stanislawczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.