Cześć
Dokąd pójdę nie wiem
Czy to ważne gdzie wieje wiatr
Szklanka do połowy pełna
A świat jest lepszy niż na zdjęciach
Pot muszę mieć to przecież mogę
Fale upałów potem znowu tonę
W sobie czy w Tobie
Nie pamiętam być może
Jeśli na
Wyciągnięcie ręki mam cały świat
Dlaczego czuje brak
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Próbuje złapać oddech
W powietrzu jedno wielkie nic
Nie odpuszczam sobie
Kto przyjacielem a kto wrogiem był
Czekam na sen bo lubię nie być
Tutaj czasami ciężko jest uwierzyć
W to że
Być może
Zapomniałem o Tobie
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Po staremu wszystko dobrze
Nic nie robię w wbrew sobie
Choć niepewnym krokiem chodzę, błądzę
Gdzieś zgubiłem portfel
Znalazłem głowę
Stawiam do pionu wszystkie swoje błędy
Wracam do siebie, chyba wiem którędy
Pewniejszym krokiem
Niż wtedy gdy mnie znałeś
Gdzieś zgubiłem litość a Ty przegrałeś
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Czy to ważne gdzie wieje wiatr
Szklanka do połowy pełna
A świat jest lepszy niż na zdjęciach
Pot muszę mieć to przecież mogę
Fale upałów potem znowu tonę
W sobie czy w Tobie
Nie pamiętam być może
Jeśli na
Wyciągnięcie ręki mam cały świat
Dlaczego czuje brak
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Próbuje złapać oddech
W powietrzu jedno wielkie nic
Nie odpuszczam sobie
Kto przyjacielem a kto wrogiem był
Czekam na sen bo lubię nie być
Tutaj czasami ciężko jest uwierzyć
W to że
Być może
Zapomniałem o Tobie
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Po staremu wszystko dobrze
Nic nie robię w wbrew sobie
Choć niepewnym krokiem chodzę, błądzę
Gdzieś zgubiłem portfel
Znalazłem głowę
Stawiam do pionu wszystkie swoje błędy
Wracam do siebie, chyba wiem którędy
Pewniejszym krokiem
Niż wtedy gdy mnie znałeś
Gdzieś zgubiłem litość a Ty przegrałeś
Na tej samej ławce szósty rok
No wszystko spoko ale boli coś
Nie jestem całkiem sam
Na poważnie
Napisze kilka zdań
Potem wyjaśnię Ci
Niby znamy się a jednak nie
Czy to dlatego nie mówimy sobie cześć?
Nie mówimy sobie cześć
Credits
Writer(s): Malgorzata Uscilowska, Dominic Wojtaszek Buczkowski, Krzysztof Patryk Kumor, Piotr Dawid Kwiatkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.