Demony W Mojej Głowie
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Siedziałem sobie w parku patrząc w otchłań tamtych bloków
Może i nie mam źle, lecz w mej bani wiele pokus
Wiele pokus tak jak wiele fobii w mojej głowie ciągle pustka
Sam już nie wiem co mam robić
Miesza mi się ciągle rzeczywistość z wyobraźnią
Ciężko mi się tu odnaleźć jak na zewnątrz takie bagno
Nagrywam sobie nutę nie zapijam smutków alko
Tylko pisze te teksty no i robię sobie banknot
Mówili, że nie warto mówili, że bez sensu
A ja znalazłem ukojenie w ich wymarłych bezdusz
Przestałem się przejmować zacząłem robić swoje
I w końcu już tak nie jest, przestałem czuć te fobie
Powoli chyba wstaję chodź ciągle te demony
Plączą się każdego dnia po mojej zrytej głowie
Lecz to już czas, czas na porzucenie tej przeszłości
Zrobiłem właśnie nutę ty zarzucaj ją na głośnik
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Siedziałem sobie w parku patrząc w otchłań tamtych bloków
Może i nie mam źle, lecz w mej bani wiele pokus
Wiele pokus tak jak wiele fobii w mojej głowie ciągle pustka
Sam już nie wiem co mam robić
Miesza mi się ciągle rzeczywistość z wyobraźnią
Ciężko mi się tu odnaleźć jak na zewnątrz takie bagno
Nagrywam sobie nutę nie zapijam smutków alko
Tylko pisze te teksty no i robię sobie banknot
Mówili, że nie warto mówili, że bez sensu
A ja znalazłem ukojenie w ich wymarłych bezdusz
Przestałem się przejmować zacząłem robić swoje
I w końcu już tak nie jest, przestałem czuć te fobie
Powoli chyba wstaję chodź ciągle te demony
Plączą się każdego dnia po mojej zrytej głowie
Lecz to już czas, czas na porzucenie tej przeszłości
Zrobiłem właśnie nutę ty zarzucaj ją na głośnik
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Demony w mojej głowie niszczą ciągle mą psychikę
Ty o tym nawet nie wiesz czuję więcej niż nawinę
Wychodzę sobie na dwór, bo ważny jest odpoczynek
Od tego tu wszystkiego czasem nie wiem czy ja żyje
Credits
Writer(s): Bartosz Klimuszko
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.