No sory (to dłuższe)

Był taki czas, że zabolało raz
Ty zniknąłeś, gdy się stało jasno
Słuchałam łez, nie obeszło się bez
Czułam jak dookoła gwiazdy gasną
Mówiłeś mi do końca moich dni
Będą wciąż unosić się amory
Pięścią o stół nie mogłam dłużej już
Musiałam sobie pójść, no sorry

Niby okey
Powinno być mi lżej
Gdy tu wszędzie tylko przyjaciele
By złapać tlen uciekam sobie hen
Gdzie w szampanie ciągle są kąpiele
Trochę mi wstyd na każdą małą myśl
Gdy wspominam smutne te wieczory
Nie mam gdzie iść, nie działa na mnie nic
Tak już musi być
No sorry

I wołają mnie
I wołają mnie
Te wspomnienia w mojej głowie nie przestają tańczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Mówią, że ja nigdy, nigdy nic nie będę znaczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Te wspomnienia w mojej głowie nie przestają tańczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Mówią, że ja nigdy, nigdy nic nie będę znaczyć

Nigdy nic nie będę znaczyć

I wołają mnie
I wołają mnie
Te wspomnienia w mojej głowie nie przestają tańczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Mówią, że ja nigdy, nigdy nic nie będę znaczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Te wspomnienia w mojej głowie nie przestają tańczyć
I wołają mnie
I wołają mnie
Mówią, że ja nigdy, nigdy nic nie będę znaczyć



Credits
Writer(s): Jakub Galinski, Sanah
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link