PRZEKRĘT
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Nie gram festiwali, ani nie grają mnie w radiu
Chociaż w wielu miejscach muszę zakładać ten kaptur
Każdy wie kto to jest Multi, każdy zna YFL
Ale ignorują progress jeśli to nie clickbait
Pomimo wszystko kurwy nie zwolniłem tempa
Czwarta płyta, rok za rokiem, nie mogę już przestać
Młody Multi to nie beksa, tylko młody cesarz
Żołnierze na pozycji, czekają by strzelać
Pow, pow, pow, pow
W dłoni nie mam glocka, mam tylko mic'a popatrz
I słowa dane matce, te słowa nie na pokaz
I duże serce w klatce, gotowy zrobić wszystko żeby tylko złapać sny
Dzwoni telefon, że odwołano mi wejście
Większy raper im się spruł i że to nie przejdzie
Tyle rzeczy za plecami się tu dzieje, a ty tego nie wiesz
Dlatego zostań przy mnie jeśli zechcesz
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Jestem tylko rok mordo, już widziałem wiele
W jeden mały rok dogoniłem konkurencję
Czuję się jak w Lamborghini Aventador albo w Benzie
Reszta, mordo widzę się za parę lat na mieście
Już legalnie, nie za przekręt
To też przekręcą się na wstępie
Te kurwy, co podkładały kłody kiedy szedłem
Te dupy, co zerwały ze mną, bo to niepewne
Te durnie, co widziały we mnie tylko cyferkę (whoah, whoah)
Pow, pow, pow, suck my cock
Przy albumach robię bibę, tańczy cały blok
Po albumach grubo idę w zakupowy haul
Takie ruchy są na klipie, ciary na ciele, szok
Ha, hoe, a to jedynie był rok
Teraz wiem już kto był za mną, kto mnie ciągnął na dno
Ile demonicznych myśli odrzuciłem już w kąt
Mam wyjebane w innych, chce być tylko za
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Nie gram festiwali, ani nie grają mnie w radiu
Chociaż w wielu miejscach muszę zakładać ten kaptur
Każdy wie kto to jest Multi, każdy zna YFL
Ale ignorują progress jeśli to nie clickbait
Pomimo wszystko kurwy nie zwolniłem tempa
Czwarta płyta, rok za rokiem, nie mogę już przestać
Młody Multi to nie beksa, tylko młody cesarz
Żołnierze na pozycji, czekają by strzelać
Pow, pow, pow, pow
W dłoni nie mam glocka, mam tylko mic'a popatrz
I słowa dane matce, te słowa nie na pokaz
I duże serce w klatce, gotowy zrobić wszystko żeby tylko złapać sny
Dzwoni telefon, że odwołano mi wejście
Większy raper im się spruł i że to nie przejdzie
Tyle rzeczy za plecami się tu dzieje, a ty tego nie wiesz
Dlatego zostań przy mnie jeśli zechcesz
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Jestem tylko rok mordo, już widziałem wiele
W jeden mały rok dogoniłem konkurencję
Czuję się jak w Lamborghini Aventador albo w Benzie
Reszta, mordo widzę się za parę lat na mieście
Już legalnie, nie za przekręt
To też przekręcą się na wstępie
Te kurwy, co podkładały kłody kiedy szedłem
Te dupy, co zerwały ze mną, bo to niepewne
Te durnie, co widziały we mnie tylko cyferkę (whoah, whoah)
Pow, pow, pow, suck my cock
Przy albumach robię bibę, tańczy cały blok
Po albumach grubo idę w zakupowy haul
Takie ruchy są na klipie, ciary na ciele, szok
Ha, hoe, a to jedynie był rok
Teraz wiem już kto był za mną, kto mnie ciągnął na dno
Ile demonicznych myśli odrzuciłem już w kąt
Mam wyjebane w innych, chce być tylko za
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Zasłużyłem w pełni na to miejsce, w którym jestem
Zero wsparcia od przemysłu poznajcie mój sekret
Knują na mnie przekręt, a ciągle tu jestem
Wskakuję do auta by wyprzedzić konkurencję
Credits
Writer(s): Michal Rychlik, Przemyslaw Michalski, Jan Podkowa
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.