Daleko nie zajedziesz
Znowu młoda godzina i znowu będę spóźniony
Żyje dniem, ale tylko od połowy
Typ mi mówi ze brakuje jemu słowa rodzina
Nie wiedziałem co powiedzieć ale jakoś się trzyma
Moi ludzie są tylko w moim świecie
Nie będę o nic spinał bo już nikt się nie przejedzie
Każdy jest inny ale każdy człowiekiem
I nawet jak się zmieniasz to możliwe, że na lepsze
Pamiętam jak zaczynałem i pamiętam pierwszych ziomów
Potem poszło trochę dalej aż do niepotrzebnych rozmów
Ciężko było się ogarnąć po tych dla mnie ciosach
Teraz się odbijam jak to oni mówili sztosach
Nie mam wielkiej ekipy, dookoła biznesmenów
Nie mam kasy na bity, więc je robię
Samemu
Później wpadnie mi rozkmina to nawinę pod to
Różnie czasem bywa czasem znajdziesz kamień czasem złoto
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Karma wraca tak jak twoje bóle o mnie
Nie mam na to maści, przepraszam ziomek
Typy teraz się spinają robią jakieś dramy
Marnujecie czas kiedy cierpią wasze mamy
Marnujecie czas, marnujecie czas
Kiedyś to się wszystko skończy, co zrobi połowa was
Nie mam pytań, nie mam żadnych więcej pytań
Samemu odpowiecie jak zabraknie wam już życia
Dalej siedzę w trapie i się nie poddałem
Chociaż typ mi kazał skończyć, to go wyśmiałem
Wiem bardzo dobrze ze każdy ma swoje zdanie
Ale chyba nie przewidział ze rok później tutaj stanę
Nie potrafię tego trzymać tak jak nienawidzę kochać
Ciężko mi z tego wyjść, robię to dla dobra
Tęsknie za ludźmi, chociaż pragnę spokoju
Chociaż pragnę najwięcej to za mało robię znowu
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Żyje dniem, ale tylko od połowy
Typ mi mówi ze brakuje jemu słowa rodzina
Nie wiedziałem co powiedzieć ale jakoś się trzyma
Moi ludzie są tylko w moim świecie
Nie będę o nic spinał bo już nikt się nie przejedzie
Każdy jest inny ale każdy człowiekiem
I nawet jak się zmieniasz to możliwe, że na lepsze
Pamiętam jak zaczynałem i pamiętam pierwszych ziomów
Potem poszło trochę dalej aż do niepotrzebnych rozmów
Ciężko było się ogarnąć po tych dla mnie ciosach
Teraz się odbijam jak to oni mówili sztosach
Nie mam wielkiej ekipy, dookoła biznesmenów
Nie mam kasy na bity, więc je robię
Samemu
Później wpadnie mi rozkmina to nawinę pod to
Różnie czasem bywa czasem znajdziesz kamień czasem złoto
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Karma wraca tak jak twoje bóle o mnie
Nie mam na to maści, przepraszam ziomek
Typy teraz się spinają robią jakieś dramy
Marnujecie czas kiedy cierpią wasze mamy
Marnujecie czas, marnujecie czas
Kiedyś to się wszystko skończy, co zrobi połowa was
Nie mam pytań, nie mam żadnych więcej pytań
Samemu odpowiecie jak zabraknie wam już życia
Dalej siedzę w trapie i się nie poddałem
Chociaż typ mi kazał skończyć, to go wyśmiałem
Wiem bardzo dobrze ze każdy ma swoje zdanie
Ale chyba nie przewidział ze rok później tutaj stanę
Nie potrafię tego trzymać tak jak nienawidzę kochać
Ciężko mi z tego wyjść, robię to dla dobra
Tęsknie za ludźmi, chociaż pragnę spokoju
Chociaż pragnę najwięcej to za mało robię znowu
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Mówili GracuX daleko nie zajedziesz
Miałem to głęboko w dupie i puszczałem to w internet
Teraz pozamykali japy te pajace
Bo im się zrobiło przykro kiedy słuchali mnie nagle
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.