Żniwa pod Skarżyskiem (feat. Michał Gasz) [Live]

Ho! Ponad pszenicy złotym łonem
Cichnie żniwiarzy gwar
Ho! A pośród koszul rozchełstanych
Rozpycha się łokciami żar
Ho! Ciężarne ziarnem żytnie kłosy
Kłaniają się, by tańczył świat
Ho! W warkocz splecione twoje włosy
Pragnę pogłaskać jej wiatr

Ho, o-o-oo, o-o-oo
Ho, o-o-oo, o-o-oo

Bo na obczyźnie, pod powieką
Takie obrazki oczy pieką

Ho! Gdy nad potokiem zraszasz szyję
Żniwiarze w piersiach tracą dech
Ho! Pojąć nie mogą tego nijak
Dobry uczynek toczy grzech
Ho! Rżysko, po którym stopą gołą
Idziesz jakby to dywan był
Ho! Do ciebie o miłości wołam
Do ciebie wołam z całych sił

Ho, o-o-oo, o-o-oo
Ho, o-o-oo, o-o-oo

Bo na obczyźnie, pod powieką
Takie obrazki oczy pieką
Bo na obczyźnie, pod powieką
Takie obrazki oczy pieką

Ho! Gorący piec i pajda chleba
Z miodem, co ma lipowy smak
Ho! Lecz nawet w miodzie prosto z nieba
Słodyczy twoich ust jest brak

Ho, oo-oo, o-o-oo
Ho, oo-oo, o-o-oo



Credits
Writer(s): Piotr Andrzej Rubik, Zbigniew Tadeusz Ksiazek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link