Cień

Za często wchodzę na parapet (na parapet)
Raz pod wozem, raz na pace (raz na pace)
Wóz na pełnej wpada w zakręt
Mam tak czasem
Nie dygaj gdy zapłacę wam za lakier (za lakier)
Myślę, że nie stało nic się (nic się)
Tu wyklepiesz, tam coś przytniesz
I tak z fartem, aż po dziś dzień
Ty i gang twój ma po piździe, jak pomyślę
Starczy kurwa raz pomyśle
Czuję, że brak mi kilku części (części)
Albo jestem już taki jebnięty
Chcę Ci pokazać jak mnie kręcisz
Ale ten towar kradnie resztki, kurwa, łez mi
Mówili niezbyt, bo przeciętny, bo nie tędy
Najpierw śmiali się, aż bali się podejść zbyt
Blisko, widząc moje blizny, moje skillsy, moje błędy
Bóg wybacza a ja niezbyt

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Tutaj każdy ma swój ból, każdy ma swoje problemy
Pochłania stres nas i pierdolony przemysł
Choć wiem, że czujesz jakbyś był w tym gównie całkiem sam
To Ci powiem, że jak patrzę na Ciebie, to skądś to znam
Jebana zdrada, ona mówi nie pouczaj
Była jedną z niewielu, którym potrafiłem ufać
Ci przyjaciele pożyczali coś na bucha
Pozostał tylko dym i ta zwrota której słuchasz
Jedyny plus to że mamy o czym pisać, stary
I już nie patrzę jakby przez różowe okulary
Ktoś się mnie pytał czy jarają mnie te stosy kasy
Mam wyjebane w siano, kocham widzieć uśmiech mamy
W końcu poczułem że żyję, zobacz jak to poszło
Kupiłem bratu o czym marzył zanim wszedł w dorosłość
Spłaciłem tacie kredyt by nie martwił się przyszłością
Jak jesteś fałszywy no to won stąd

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie

Dzisiaj każdy świeci jak diamenty, ja tam wolę cień
Muzyka daje siłę i kolory w szary dzień
Unosi ponad chmury w końcu nie czuję, że tonę
Ty jak czujesz to samo no to jesteś w moim gronie



Credits
Writer(s): Pablo
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link