Takiej Cię nie znałem

O Tobie wciąż tak mało wiem i co
W porządku wyrwa jest
Przeszliśmy już nie jeden most
A zgubiliśmy gdzieś

Zupełnie tak jak kot
Masz swój prywatny lot
I nie wiem co chcesz zrobić
A ja Ci powiem wprost
Mój głosu ton
Nie będzie pieścił już
Nie będzie pieścił Ciebie już

Muszę się przyznać że
Ja takiej Cię nie znałem
Trudno uwierzyć że
Tak Bardzo Cię kochałem

Muszę się przyznać że
Ja takiej Cię nie znałem
Trudno uwierzyć że
Tak Bardzo Cię kochałem

Zbyt często grałaś tyle różnych nut
Co mogłem złożyć z nich
Gubiłem się w tym lesie słów
Traciłem w związku rytm

I co mam z tego dziś
Czy mam w tym jakiś zysk
Wciąż stoję przed wyborem
Za horyzontem światło chowa się
A Ty odchodzisz z nim
A Ty odchodzisz z nim

(Na na na na na na na na)
(Na na na na na)
(Na na na na na na na na)
(Na na na na na)
A Ty odchodzisz z nim
(Na na na na na na na na)
(Na na na na na)
(Na na na na na na na na)
(Na na na na na)

Muszę się przyznać że
Ja takiej Cię nie znałem
Trudno uwierzyć że
Tak Bardzo Cię kochałem

Muszę się przyznać że
Ja takiej Cię nie znałem
Trudno uwierzyć że
Tak Bardzo Cię kochałem

Muszę się przyznać że
Ja takiej Cię nie znałem
Trudno uwierzyć że
Tak Bardzo Cię kochałem

A Ty odchodzisz z nim
A Ty odchodzisz z nim



Credits
Writer(s): Marek Koscikiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link