Zupa na Plantach

To mogłeś być ty
To mogłem być ja
A kula się kręci w przestrzeni
Czy wybór czy los
Czy przepaść
Czy most
Kto z kim się na życie zamieni?

To mogę być ja
To możesz być ty
Płaszcz z wełny utkany czy z liści?
Czy przepaść czy most
Czy wybór czy los
A życie nie może się przyśnić

Wychodzę z domu
Dom na klucz
Idę ulicą którą znam
Na niej są wszyscy niby tam
I niby tu
Idę przez planty jak przez las
W połowie czasu niby sam
I jestem niby tu na czas
I niby tam

To mogłeś być ty
To mogłem być ja
A kula się kręci w przestrzeni
Czy wybór czy los
Czy przepaść
Czy most
Kto z kim się na życie zamieni?

To mogę być ja
To możesz być ty
Płaszcz z wełny utkany czy z liści?
Czy przepaść czy most
Czy wybór czy los
A życie nie może się przyśnić

To mogę być ja
To możesz być ty
Płaszcz z wełny utkany czy z liści?
Czy przepaść czy most

Idę przez most na drugi brzeg
Gdzie w szachy gra z żebrakiem król
I z lustra rzeki jak ze snu
Wołają mnie
Wracam do domu lecz gdzie dom
I gdzie ulica którą znam
Czy jestem tam gdzie wszyscy są
Czy jestem sam

To jesteś dziś ty
To jestem dziś ja
I nasze ślady na ziemi
Nasz wybór nasz los
Nasz gest i nasz głos
Kręcimy się razem w przestrzeni

To jestem dziś ja
To jesteś dziś ty
Płaszcz z wełny utkany czy z liści?
Czy przepaść czy most
Czy wybór czy los
A życie nie może się przyśnić

To jesteś dziś ty
To jestem dziś ja
I nasze ślady na ziemi
Nasz wybór nasz los
Nasz gest i nasz głos
Kręcimy się razem w przestrzeni

To jestem dziś ja
To jesteś dziś ty
Płaszcz z wełny utkany czy z liści?
Czy przepaść czy most
Czy wybór czy los



Credits
Writer(s): Jerzy Grzegorz Turnau
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link