Nic głupiego

Odrywam się
Do ciebie fragmentami
Za szybko nic
Bo ktoś mnie kiedyś zranił
Ktoś mnie wywalił
Na te nie miłości tory
Podnoszę się powoli

Wiesz, u mnie też
Bywało nie różowo
Gdy płonął dom
Wolałem nie mieć domu
Nie wiem czy jeszcze
Będę w stanie mieć odwagę
Poskładać się na nowo

Ale teraz to lilaj
Bo to nic nowego
Nic głupiego się bać
Na odległość mojej ręki
Powoli oswoi się w nas
Bo to nic głupiego
Nic strasznego się bać

Odkrywam się
Przed tobą fragmentami (tak to czuje)
Za szybko nic
Bo ktoś mnie kiedyś zranił
Czy mnie ocalisz
Od tej nie miłości strony
Podnoszę się powoli

I teraz to lilaj
Bo to nic głupiego
Nic nowego się bać
Na odległość mojej ręki
Powoli oswoi się w nas
Bo to nic głupiego
Nic strasznego się bać



Credits
Writer(s): Justyna Anna Chowaniak, Igor Herbut
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link