Bluetooth

Ciągle próbuje ból zatopić w hajsie To nic nie daje
Outfeaty off white chuja dają a nie życie z bajek

Choć czasem chcę polecieć z Wiatrem gdzieś na Hawaje
To kiedy widzę znowu ciebie jednak zostaje

Ja często czuje na sercu jak bym miał kaganiec
I choć na twarzy mam uśmiech to w środku zamęt

Kiedy przyglądam się z boku to nie zliczę zalet
Chciał bym cię zabrać po drodze i polecieć razem

I chociaż wielu mi mówi,że jestem chamem
Ja chciałbym mieć z tobą pieska chodzić z nim nad ranem

I chociaż nie lubię miejsca gdzie cię poznałem
To mogę z tobą tam wrócić i zostać na stałe

Moje serce sparuje z tobą jak Telefony przez bluetooth
Jak na żywo cię widzę wyglądasz lepiej niż na Facebooku

Serce samo się otworzyło a ty nie miałaś kluczy
Jeśli samo się otworzyło wiesz co to znaczy

Do mojego serca nie ma klucza nie ma pik pik
Samo się otworzy kiedy przyjedzie ta jedyna

Dla ciebie otwarte jest i jest dla ciebie miejsce w nim
Bo ty to ta jedyna

Kiedy tylko zamknę oczy to widzę ciebie
I lubię też zajrzeć w przyszłość tam my na niebie

Wokół nas miliony gwiazdek świecą na ciebie
Dzisiaj lecimy do Rzymu a jutro nie wiem

Lubię gdy razem przejeżdżamy pod pubem
Ma być chwilowy postój a wracamy nad ranem

Ty nam puszczasz myzukę a ja w głowie mam zamęt
Jak wrócimy do domu zrobię nowy kawałek

Bo o tobie wersy częste są,a będzie jeszcze więcej
Bardzo mnie jara jointa bardziej ty w sukience

Możesz mi strzelić w skroń jeśli skłamałem w wersie
Chcę cię już zabrać stąd i wyjechać na prerię

Moje serce sparuje z tobą jak telefony przez bluetooth
Jak na żywo cię widzę wyglądasz lepiej niż na Facebooku

Serce samo się otworzyło a ty nie miałaś kluczy
Jeśli samo się otworzyło wiesz co to znaczy

Do mojego serca nie ma klucza nie ma pik pik
Samo się otworzy kiedy przyjedzie ta jedyna

Dla ciebie otwarte jest i jest dla ciebie miejsce w nim
Bo ty to ta jedyna



Credits
Writer(s): Dominik Lupa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link