Chciałbym Żeby Było To Intro

Chciałbym zmienić twoje życie
Byśmy wyszli z tego dobrze
Ale chyba byś miała mnie w dupie
Jak każdy wszędzie (Kurwa)
Chcę skończyć to przed świętami
By posłuchać zillakami

Proszę zabij nas
Nie Chcą ze mną spać
Proszę zabij nas
Nie Chcą tutaj spać
Przeżyłem zbyt wiele, żeby odpuścić
Na pewno ciebie tutaj nie dopuszczę

Proszę zabij nas
Nie Chcą ze mną spać
Proszę zabij nas
Nie Chcą tutaj spać
Przeżyłem zbyt wiele, żeby odpuścić
Na pewno ciebie tutaj nie dopuszczę

Przeżyłeś zbyt wiele żeby odpuścić
Używki, nie możesz dopuścić
Nie będę mówił co masz robić
Ale
Ale umów się z nią randkę
I uświadom się że akceptujesz siebie
Bo inaczej przyjadę, i ci wpierdole
Nie bądź hipokryta, wyrzucaj dobrze śmieci
Jesteś świetny
Słyszałem wiele razy
Te osoby są teraz daleko
Szkoda że mają teraz mnie w dupie
Byłem świetny, teraz nagle wredny
No cóż

Cały wrzesień byłem zakochany
A teraz mamy koniec baśni
I koniec drażni, i chuj (Chuj)
Chciałem być szczęśliwy
Dzisiaj wysłałem snapa (Komu?)
Tak, Tobie misia
Wcale nie tęsknię za tobą
Tylko Julka wysłała przed przypadek film ze mną

Chciałbym zmienić twoje życie
Byśmy wyszli z tego dobrze
Co? Dobrze

Proszę zabij nas
Nie chcą ze mną spać
Proszę zabij nas
Nie chcą tutaj spać
Przeżyłem zbyt wiele, żeby odpuścić
Na pewno ciebie tutaj nie dopuszczę

Proszę zabij nas
Nie chcą ze mną spać
Proszę zabij nas
Nie chcą tutaj spać
Przeżyłem zbyt wiele, żeby odpuścić
Na pewno ciebie tutaj nie dopuszczę



Credits
Writer(s): Maciej Podgórski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link