Nie Lubię Zmyślać

Ten czas był jak fiesta
Aż oddechu było brak
Nie umiałam wtedy przestać
Pod ciebie układać świat
Dziś tańczę tu sama
Sama sobie narzucam rytm
I dobrze się czuję z tym
To nie byłeś ty
A tak cię lubiłam już
To nie byłeś ty
Nie przychodź więcej tu
To nie byłeś ty
Więc odwróć się na pięcie
Lepiej będzie gdy
To ja za tobą zamknę drzwi
No trudno
Szkoda lecz
Lepiej to powiem
Byłeś jak
Bajka o tobie
Ładna i
Nierzeczywista
Wybacz mi to
Że lubię zmyślać
Szkoda lecz
Wolę zapomnieć
Lepiej więc
Nie dzwoń już do mnie
Chyba ci
Racji nie przyznam
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Dziś widzę po sobie
To było potrzebne mi
Ale tego się nie dowiesz
Ha
To nie byłeś ty
A tak cię lubiłam już
To nie byłeś ty
Nie przychodź więcej tu
To nie byłeś ty
Więc odwróć się na pięcie
Lepiej będzie gdy
To ja za tobą zamknę drzwi
No trudno
Szkoda lecz
Lepiej to powiem
Byłeś jak
Bajka o tobie
Ładna i
Nierzeczywista
Wybacz mi to
Że lubię zmyślać
Szkoda lecz
Wolę zapomnieć
Lepiej więc
Nie dzwoń już do mnie
Chyba ci
Racji nie przyznam
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać
Szkoda lecz
Lepiej to powiem
Byłeś jak
Bajka o tobie
Ładna i
Nierzeczywista
Wybacz mi to
Że lubię zmyślać
Szkoda lecz
Wolę zapomnieć
Lepiej więc
Nie dzwoń już do mnie
Chyba ci
Racji nie przyznam
Wybacz mi że
Nie lubię zmyślać



Credits
Writer(s): Erik Johansson, Magdalena Wojcik, Matt Hewitt, Simon Jacobsson, Wiktoria Johansson
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link