Oh Luczija

Oh, Luczija!
Bez Ciebie każdy dzień głupio mija
Oh, Luczija!
Nie wierzysz, że mi szajba odbija
Gdy usłyszałem słodki zaśpiew Twój
Wiedziałem już na pewno – only you
I niezależnie jak się świat potoczył
Żyłem wpatrzony tylko w twoje oczy, w twoje oczy

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Oh, Luczija!
Że Ciebie nie ma – to mnie dobija
Oh, Luczija!
Bez ciebie jest, "O, Jezu, Maryja!"
Gdy każdy z nas się już na ciebie nabrał
Na zachód gdzieś cię jeden Cygan zabrał
I zostawiłaś nas w tym pięknym kraju
W którym nam było z tobą tak jak w raju, tak jak w raju

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną

Gdybyś była moja
Każdy dzień bym zmienił w święto
Padła nawet Troja
A ty ciągle nie chcesz ze mną



Credits
Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Andrzej Mogielnicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link